Chełm: Aquapark na gruzach prawosławnej cerkwi
Władze Chełma chcę budować aquapark na działce, której zwrotu żąda miejscowa parafia prawosławna. I choć sprawa nie jest jeszcze rozstrzygnięta, to miasto już zabiera się za emisję obligacji, z których sfinansowana ma być budowa parku wodnego.
- 25.03.2014 09:45

W miejscu gdzie ma wyrosnąć galeria handlowa i aquapark, między ulicami Lubelską i Trubakowską do 1924 r. stała okazała cerkiew garnizonowa 65. Moskiewskiego Pułku Piechoty. Honorowym oficerem tej formacji był sam car Mikołaj II.
- Ustawa między państwem polskim i Polskim Autokefalicznym Kościołem Prawosławnym gwarantuje nam ubieganie się o zwrot utraconego majątku, w tym nieruchomości - mówi ks. mitrat Jan Łukaszuk. - W naszej opinii działka po dawnej cerkwi jest taką nieruchomością.
Chełmska parafia prawosławna wniosek o zwrot działki złożyła w Komisji Regulacyjnej jeszcze w 2006 r. Jej interesy reprezentuje jedna z lubelskich kancelarii adwokackich. Prawnicy są w posiadaniu dokumentów potwierdzających prawa parafii do spornej nieruchomości.
Postępowanie w tej sprawie wciąż trwa. Nie czekając na jego zakończenie miasto od kilku lat forsuje budowę w tym miejscu galerii handlowej i aquparku.
- Miasto ma tytuł własności do działki, na której ma stanąć aquapark - zapewnia Henryk Poniatowski, dyrektor Wydziału Mienia Komunalnego UM Chełm. - Cały teren po dawnej jednostce Wojsk Ochrony Pogranicza w dwóch turach został przejęty i skomunalizowany niedługo po 2000 r. Gdyby ten grunt nie stanowił naszej własności, nie szykowalibyśmy go do sprzedaży.Według dyrektora Poniatowskiego, roszczenia parafii prawosławnej są bezpodstawne. W 1918 r. po odzyskaniu niepodległości Polska przejęła majątek zaborcy. W Chełmie składnikiem tego majątku była m.in. Cerkiew Garnizonowa 65. Moskiewskiego Pułku Piechoty. Inaczej by się rzeczy miały, gdyby to była świątynia parafialna.
- Roszczenia parafii prawosławnej nie mają wpływu na kalendarz przygotowań do budowy aquaparku - mówi Roland Kurczewicz, pełnomocnik Agaty Fisz, prezydent Chełma.
Miasto wszczęło procedury związane z emisją obligacji, z których sfinansowana ma być budowa parku wodnego. Jednocześnie przygotowuje rozwiązanie alternatywne. Gotowe jest sprzedać działkę pod aquapark wraz z jego projektem oraz przylegający do niej teren z przeznaczeniem pod budowę galerii handlowej. Wybudowany przez prywatnego inwestora Park Wodny przez określony czas dzierżawiony byłby przez miejską spółkę, po czym przeszedł by na jej własność. Inwestorowi pozostałaby galeria.
Co na to ksiądz mitrat? - Parafia nie upiera się akurat przy działce, na której stała cerkiew - odpowiada ks. Łukaszuk. - W zależności od decyzji, jakie podejmie Komisja Regulacyjna rozważymy odpowiednie propozycje ze strony miasta.
Reklama












Komentarze