W poniedziałek pisaliśmy o problemie rodziców z gminy Wyryki, którzy bali się posyłać dzieci do szkoły autobusem bez opiekuna. Już nie muszą obawiać się o bezpieczeństwo swoich pociech.
26.09.2006 16:57
Do naszej redakcji zatelefonował pan Antoni z Suchawy, który jako pierwszy zasygnalizował problem. Tym razem jednak miał dobre wieści. – W autobusie już jeździ opiekun – mówi. – Teraz będziemy spokojni. Dziękujemy za pomoc.
Rodzice nie mogli pogodzić się z tym, że opiekun towarzyszył tylko dzieciom dojeżdżającym do szkoły gimbusem. Na taką pomoc nie mogli liczyć uczniowie, którym gmina wykupiła bilety miesięczne w PKS. Taki stan rzeczy był zgodny z przepisami. Zgodnie z ustawą, gmina albo zapewnia uczniom dowóz autobusem szkolnym
i wtedy zatrudnia opiekuna, albo refunduje koszty podróży. Jednak przykłady innych gmin dowodzą,
że tam, gdzie w grę wchodzi bezpieczeństwo najmłodszych, warto i można zrobić coś,
co wykracza poza ustawowe zapisy.
Wójt gminy Wyryki, Zbigniew Rymkiewicz, z którym chcieliśmy porozmawiać o problemie, początkowo tłumaczył, że nie może zatrudnić opiekuna, potem jednak odmówił wszelkich komentarzy
na ten temat. Wszystko wskazuje, że przemyślał sprawę jeszcze raz i przychylił się do próśb rodziców. Brawo panie wójcie! Lepiej późno niż wcale. (sad)
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze