Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Dyrektor wyjaśnia

W środę kilkudziesięciu chorych czekało na lekarza w izbie przyjęć Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Chełmie. Pracownicy nie umieli, lub nie chcieli im wytłumaczyć, dlaczego nikt nie przyjmuje (o sprawie pisaliśmy wczoraj w tekście „Pacjencie lecz się sam”). Dopiero po kilku godzinach doczekali się na pomoc. Konieczna była jednak interwencja dyrektora szpitala.
– Od razu na oddział wysłałem swojego zastępcę do spraw medycznych, żeby zbadał sytuację. Niestety, potwierdziły się słowa pacjentów – przyznaje Marek Słupczyński, dyrektor placówki. Dopiero wizyta na oddziale jednego z dyrektorów spowodowała, że lekarz pełniący tego dnia dyżur stawił się w izbie i zaczął przyjmować pacjentów. Wszyscy uzyskali należną pomoc. Wobec pracowników, którzy dopuścili do takiej sytuacji, toczy się postępowanie wyjaśniające. Słupczyński zażądał od nich wyjaśnień na piśmie. Po zapoznaniu się z nimi podejmie odpowiednie decyzje. (szer)

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama