Muszą podziękować liderowi

W ostatnim meczu rundy zasadniczej, rozgrywanym awansem siatkarski Szóstki Biłgoraj uległy na swoim parkiecie Siarce Tarnobrzeg 2:3. Mimo porażki to biłgorajanki, a nie siatkarki z Krakowa czy Tarnobrzegu zagrają w play-off. Podopieczne trenera Pawła Wrzeszcza w tabeli wyprzedziły Siarkę tylko o punkt. Nie bez znaczenia był wynik rozgrywanego również awansem spotkania MKS Andrychów z AGH Wisłą Kraków. Zwycięstwo andrychowianek premiowało nasze siatkarki. W pierwszej rundzie play-off Szóstka zmierzy się w Andrychowie z MKS. Od początku było widać, że presja wyniku z Siarką zbytnio usztywniła gospodynie. Biłgorajanki sprezentowały rywalkom pierwszego i trzeciego seta. Na szczęście otrząsnęły się w czwartej partii, którą wygrały 25:19. Tie-breaku lepsza okazała się Siarka. - Na szczęście lider zagrał po naszej myśli i zwyciężył za trzy punkty - mówił uradowany prezes klubu z Biłgoraja Andrzej Miazga i dodawał: Gramy w play-off, o czym marzyliśmy. Wbrew pozorom nie stoimy na straconej pozycji. - Nie jest ważne czy to moja, czy dziewczyn zasługa. Najważniejsze, że doprowadziliśmy do tie-breaka i zdobyliśmy brakujący punkt - przekonywał szkoleniowiec Szóstki Paweł Wrzeszcz. Szóstka Biłgoraj - Siarka Tarnobrzeg 2:3 (21:25, 25:21, 20:25, 25:19, 12:15) SKŁAD Szóstka: Kowalik, Niemiec, Iwańska, Paluch, Beda, Kundera, Rapa (libero) oraz Cieplak, Kołtan, Rudzka.