Reklama
Kontuzja Bogumiła Buchwalda na parkiecie Stali Mielec
Szczypiorniści Azotów wrócili do Puław z Pucharem Prezydenta Mielca.
- 18.08.2008 09:00
Zespół trenera Giennadija Kamielina wygrał rywalizację ze Stalą Mielec oraz I-ligowym Powenem Zabrze. O pierwszym miejscu puławian w turnieju zdecydował lepszy bilans bramkowy z dwóch spotkań z gospodarzami. Trzecia lokata przypadła ekipie z Zabrza prowadzonej przez byłego skrzydłowego Azotów Roberta Nowakowskiego.
Do Mielca nie pojechał rozgrywający Siergiej Łukaszow, który wybrał się do Kiszyniowa załatwiać formalności wizowe. - Zawodnik podpisał już z nami dwuletni kontrakt, otrzymał też pozwolenie na pracę w naszym kraju. Dlatego nie było go na turnieju - wyjaśnia prezes Azotów Jerzy Witaszek.
Mielecka impreza miała pokazać, na jakim etapie przygotowań do rozgrywek ekstraklasy są gracze szóstej drużyny ubiegłego sezonu. Wydaje się, że najsłabszym ogniwem w tej chwili jest bramka oraz brak wartościowego zmiennika dla Artura Witkowskiego na lewym skrzydle.
- Piotr Wyszomirski nie bardzo może się pozbierać po Młodzieżowych Mistrzostwach Europy w Rumunii. Widać, że jego interwencje między słupkami nie są jeszcze takie, jak w poprzednim sezonie - ocenia sternik klubu. - Z kolei Marek Długosz zaczął już pracować indywidualnie z trenerem bramkarzy Piotrem Dropkiem. Są już wyniki tej współpracy. Z dobrej strony pokazał się Tomasz Pomiankiewicz i widać, że to był dobry zakup. Mocne też powinno być nasze koło z Mateuszem Kusem i Łukaszem Kandorą, choć z pewnością trudno będzie wypełnić lukę w obronie po Grzegorzu Mazurze.
Najwięcej zmartwień trener Kamielin ma z powodu kontuzji rozgrywającego Bogumiła Buchwalda. W spotkaniu z Powenem Zabrze zawodnik Azotów w drugiej części gry poczuł ból w prawym kolanie. - Było to podczas gry. Na razie nie wiem, co mogło się stać. Objawy nie wskazują na naderwanie więzadeł. Przypuszczam, że może to być przeciążenie. Wszystko okaże się na zaplanowanym badaniu usg - tłumaczy Buchwald.
Już od czwartku Azoty wystąpią na silnie obsadzonym turnieju w Dzierżoniowie. Ich grupowymi rywalami będą rosyjski Lokomotiw-Poljot Czelabińsk, ukraiński Budiveklnik Browary oraz Vive Kielce i Miedź Legnica.
Reklama













Komentarze