Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Padwa Zamość 30 XI - grafika reklamowa

Piłka ręczna: W nowym sezonie SPR bez Jana Packi

Jan Packa nie poprowadzi drużyny mistrzyń Polski SPR Safo Lublin.
- Słowak nie doszedł do porozumienia z zawodniczkami - mówi Andrzej wilczek prezes SPR. Szkoleniowiec wyjechał w czwartek z Lublina. W sobotę w Lubinie SPR rozpocznie zmagania ligowe. Zespół poprowadzi dotychczasowy asystent Packi Edward Jankowski. Wspomagać go będzie Iwona Nabożna. Walkę o kolejne mistrzostwo kraju lublinianki zaczynają od wyjazdowego meczu z Zagłębiem Lubin. W ubiegłym sezonie oba zespoły na ligowych parkietach spotkały się ze sobą czterokrotnie. W rundzie zasadniczej obie drużyny odniosły zwycięstwa na własnych parkietach, ale w fazie play off dwukrotnie górą były lublinianki, które u siebie wygrały 31:24, a na Dolnym Śląsku, po dwóch dogrywkach, pokonały zespół \"Miedziowych” 32:31. - Sobotnie spotkanie może mieć podobny przebieg do tamtego meczu. Zagłębie jest w dobrej formie i czeka nas ciężkie zadanie. Ale jeśli nie pozwolimy rywalkom odskoczyć zbyt dużą różnicą bramek, to stać nas na uzyskanie dobrego wyniku - zapowiada trener Edward Jankowski. W meczowej \"czternastce” zabrakło miejsca dla kontuzjowanych Izabeli Puchacz i Moniki Marzec.- Brak tych dwóch zawodniczek może się okazać naszym największym problemem, bo zostajemy praktycznie bez obrony - mówi Jankowski. - Jest jeszcze kilka mankamentów, brakuje nam trochę świeżości, ale z dnia na dzień dziewczyny to nadrabiają. Lublinianki mają za sobą pracowity okres przygotowawczy i wiele godzin spędzonych w podróżach. Przygotowania do nowego sezonu lublinianki rozpoczęły na raty, bo część szczypiornistki w barwach Wyższej Szkoły Społeczno Przyrodniczej uczestniczyła w Mistrzostwach Europy Szkół Wyższych w serbskim Niszu. Następnie mistrzynie Polski, już w komplecie, uczestniczyły w dwutygodniowym zgrupowaniu Kościerzynie. Przygotowań nie zakłócił w znaczącym stopniu wypadek autokarowy, w jakim zawodniczki uczestniczyły w drodze powrotnej. Jego skutki odczuwa jeszcze tylko wspomniana Puchacz, która ma problemy z barkiem. Latem lublinianki uczestniczyły w dwóch silnie obsadzonych turniejach w Zaporożu i niemieckiej miejscowości Schmelz. Na Ukrainie nasze szczypiornistki zajęły piąte miejsce, notując m. in. zwycięstwo z Buducnostią Podgorica i remis z Dynamem Wołgograd. Gorzej wypadły za zachodnią granicą, gdzie nie udało im się odnieść żadnego zwycięstwa. Przed sezonem, lubelską drużynę wzmocniły trzy nowe zawodniczki. Dwie z nich są doskonale znane lubelskim kibicom. Mowa o Agnieszce Wolskiej i Kristinie Repelewskiej (dawniej Svatko). Trzecia na liście nowych nabytków to litewska skrzydłowa Aukse Rukaite. Z zespołem pożegnała się jedynie Tatiana Sztefan, która zdecydowała się na powrót na Ukrainę. Bramkarki: Magdalena Chemicz (rok urodz. 1974, wzrost: 181 cm/waga 76 kg), Jolanta Pierzchała (79/178/69) Obrotowe: Ewa Damięcka (78/175/75), Monika Marzec (73/174/70), Katarzyna Więciorek (88/178/71) Skrzydłowe: Małgorzata Majerek (76/172/58), Małgorzata Rola (83/170/66), Aukse Rukaite (87/178/672), Sabina Włodek (73/164/56) Rozgrywające: Beata Aleksandrowicz (74/181/70), Katarzyna Duran (83/182/65), Olga Figiel (88/181/71), Justyna Łabul (80/182?76), Dorota Malczewska (81/176/74), Edyta Malczewska (83/178/70), Izabela Puchacz (74/183/74), Krystina Repelewska (81/176/68), Kamila Skrzyniarz (84/174/68), Agnieszka Tyda (86/186/90), Katarzyna Wojdat (86/176/58), Agnieszka Wolska (81/180/72). Agnieszka Wolska (Fiellhammer IL), Aukse Rukaite (Egle-Sviesa Wilno), Krystina Repelewska (Piotrcovia Piotrków Trybunalski). Tatiana Sztefan (zakończyła karierę).

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama