Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Lublinianie boleśnie przekonują się jak trudny jest los beniaminka. Z trzech rozegranych do tej pory spotkań, podopieczni trenera Mateusza Kuśmierza wszystkie przegrali.
W rozegranym meczu eliminacyjnym do ME 2014 Polska pokonała w środę Holandię 33:22. W drugiej połowie na parkiecie pojawiał się puławianin Przemysław Krajewski. Lewoskrzydłowy przypieczętował debiut w koszulce z orłem na piersi zdobyciem trzech bramek.
Po trzech kolejkach świdniczanie są jedynym zespołem, który nie stracił nawet seta. Po rozprawieniu się z Błękitnymi Ropczyce i Wandą Kraków, w sobotę przyszła kolej na SMS PZPS Spała. Do udowodnienia swojej wyższości na parkiecie \"żółto-niebiescy” potrzebowali tylko trzech partii.
ROZMOWA z Przemysławem Krajewskim, skrzydłowym Azotów Puławy
Świdniczanie po raz pierwszy w tym sezonie zaprezentowali się swoim kibicom i fani nie mogli narzekać. „Żółto-niebiescy” pokazali, że we własnej hali nie powinni mieć problemów z ogrywaniem ligowych rywali.
Szczypiorniści Azotów Puławy ograli na własnym parkiecie MMTS Kwidzyn. Dzięki wygranej podopieczni Marcina Kurowskiego utrzymali trzecie miejsce w tabeli.
Już dawno szczypiornistom Azotów Puławy nie zależało tak bardzo na zwycięstwie, jak jutro nad ekipą z Kwidzyna
Jedynie w pierwszej połowie gospodarze mogli mieć nadzieję na korzystny rezultat. Po 30 minutach minimalnie lepsi byli goście.
Hat-trick Andrzeja Głowniaka z Gromu Kąkolewnica zadecydował o wysokim zwycięstwie nad Unią Krzywda.
Lider Ogniwo podejmował wicelidera Brata Cukrownika Siennica Nadolna. Kibice ostrzyli sobie apetyty na ciekawy mecz. Fani gospodarzy mogą mieć powody do zadowolenia, gdyż ich ulubieńcy odesłali zespół trenera Mariusza Wróbla z bagażem aż ośmiu bramek.