Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Dopiero w trzeciej kolejce szczypiorniści Azotów Puławy zdobyli punkty w bieżącym sezonie, po wygranej 36:28 z AZS AWF Gorzów Wielkopolski. Gospodarze, choć nie ustrzegli się błędów, szczególnie w ataku, odnieśli zasłużone i przekonujące zwycięstwo.
Nie takiego wyniku i takiej gry oczekiwali puławscy kibice od swojej drużyny. Miejscowe Azoty, po słabym spotkaniu, obfitującym w masę niecelnych rzutów i zmarnowanych okazji bramkowych, przegrały z będącym w przebudowie Chrobrym Głogów 22:27.
Pierwszym rywalem Azotów w rozpoczynającym się w sobotę sezonie będzie Chrobry Głogów. Drużyna z Dolnego Śląska dość szczęśliwie pozostała w gronie dwunastu najlepszych drużyn w Polsce, a w wakacje przeszła prawdzie kadrowe trzęsienie ziemi.
Zbliżający się sezon będzie próbą sił, ale przede wszystkim klasy puławskich Azotów i charakteru poszczególnych piłkarzy. Szczypiornistów czeka niezwykle trudne zadanie obrony czwartego miejsca wśród klubów polskiej ekstraklasy.
Cisy Nałęczów, spadkowicz z IV ligi, pokonały Pogoń 07 Lubartów 4:1. W drużynie beniaminka wystąpił młodszy z braci Bronowickich – Piotr. Popularny \"Skuter”, razem z innym łęcznianinem Dariuszem Osuchem, ma pomóc drużynie z Lubartowa w utrzymaniu w klasie okręgowej.
W minorowych nastrojach wracali do domu świdniczanie z turnieju o Puchar Prezydenta Ostrołęki. „Żółto-niebiescy” zanotowali dwie porażki i odnieśli jedno zwycięstwo. Zmagania wygrał Ślepsk Suwałki, który wyprzedził gospodarzy, Camper Wyszków i Avię.
Dobrze, że ostatni mecz kontrolny, przed zaplanowaną na najbliższą sobotę inauguracją nowego sezonu, puławscy szczypiorniści rozegrali ze Stalą Mielec. Z bardziej wymagającym rywalem końcowy wynik byłby jeszcze większym rozczarowaniem. Podobnie jak forma podopiecznych Bogdana Kowalczyka.
ROZMOWA z Bogdanem Kowalczykiem, trenerem piłkarzy ręcznych Azotów Puławy
Kibice w Siennicy Nadolnej już w pierwszej kolejce przeżyli spore rozczarowanie, w postaci przegranej 1:3 swojej drużyny z rezerwami Startu Krasnystaw. Goście, debiutujący na tym szczeblu rozgrywek, postawili twarde warunki bardziej utytułowanemu rywalowi, który według wielu opinii, powinien być najpoważniejszym kandydatem do awansu do IV ligi.
Czarnym koniem nowych rozgrywek może być Granica Dorohusk. Z każdym kolejnym sezonem, prowadzona przez Krzysztofa Ruszkiewicza drużyna, pnie się w górę tabeli. W zbliżających się rozgrywkach, ekipa z przygranicznej miejscowości, zwarła szeregi i stawia sobie ambitne cele.