

Na finał przebudowy ulicy Kościuszki trzeba jeszcze poczekać. Pierwotna umowa została wydłużona do końca sierpnia.

Kompleksowy remont jednej z najstarszych ulic w Białej Podlaskiej ruszył w czerwcu ubiegłego roku. Kilka miesięcy temu prezydent Michał Litwiniuk (PO) zapowiadał, że z końcem lipca „mieszkańcy będą mogli cieszyć się kompletną inwestycją, zupełnie nową ulicą, z chodnikiem, drogą rowerową i energooszczędnym oświetleniem”. Ale termin się zmienił.
- Umowa zastała wydłużona do końca sierpnia. Jest to spowodowane odrębnymi pracami prowadzonymi przez PGE, które polegają na przebudowie sieci energetycznej m.in. na ul. Kościuszki, Asnyka, Reja. Chodzi na przykład o likwidację słupów czy wykonaniu przejść sieci energetycznej pod budowanymi nawierzchniami – tłumaczy Paweł Kołodziejski, kierownik referatu dróg w ratuszu.
Kościuszki zyska nową nawierzchnię, odwodnienie, chodniki i drogę dla rowerów. Ale ulica została ogołocona z kilku drzew i krzewów, które kolidowały z inwestycją. Jednak część z nich, które pierwotnie wytypowano do wycinki, udało się zachować.
Za prace odpowiada firma Tre-Drom z Białej Podlaskiej, która jako jedyna przystąpiła do przetargu. Przebudowa kosztuje 9,8 mln zł. Miasto dostało na ten cel ponad 6 mln zł dofinansowania z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg.
