Budynek przy skwerze Zawistowskiego
Piękne połączenie architektury i gatunku pnącza. To jedno z piękniejszych miejsc w Lublinie. Gdyby tylko ulica Wyszyńskiego albo Misjonarska były bardziej uczęszczane, ten zakątek Lublina byłby ikoną miasta. Bardzo ciekawe jest też najbliższe otoczenie: mały dziedziniec poniżej poziomu ulicy ze starodawną barierką i podcienia od strony skweru tworzą wiele dodatkowych zakątków i widoków. Kolejne zielone zakamarki wyłaniają się przed nami w miarę jak się oglądamy to miejsce. Jest to przestrzeń, którą można aktywnie odkrywać i w której chciałoby się pobyć dłużej. Podobnie jak w innych przypadkach połączenia zieleni i architektury, tutaj trzeba pilnować, aby zieleń podkreślała piękno i nadawała obiektowi i jego otoczeniu fajnej, schładzająco-uspokajającej atmosfery. Zabytek choć usytuowany przy jednej z głośniejszych ulic centrum wydaje się dzięki otaczającej go zieleni zawsze tajemniczy i zachęcający do zatrzymania się i obejrzenia go z bliska.