20-latek, który wczoraj w nocy włamał się do domu, aby ukraść papierosy, zamiast na dymka, trafił do aresztu. Złodzieja ujął właściciel mieszkania, który obudził się i zobaczył mężczyznę siedzącego przy stole.
mok
20.08.2009 11:59
Wczoraj nad ranem 49-letni mieszkaniec Włodawy powiadomił policję , że w swoim domu złapał złodzieja. Mężczyznę obudziły w nocy dziwne hałasy. Gdy wstał, zobaczył siedzącego przy stole nieznanego.
20–letniemu Krzysztofowi M. odwagi dodał alkohol. Włamywacz wyważył okno, wszedł do środka i zabrał papierosy. 20-latek nie zdążył uciec ze swoim łupem. Właściciel domu zatrzymał rabusia i przekazał w ręce policjantów. W jego plecaku policjanci odnaleźli 5 paczek papierosów o łącznej wartości 30 złotych.
Sprawca został zatrzymany w policyjnym areszcie. Miał ponad promil alkoholu we krwi. Dziś po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. Teraz rabuś będzie się stawiał na komendę w ramach policyjnego dozoru. Za kradzież z włamaniem grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze