Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Remont ronda w Chełmie. Korki tylko w szczycie

Na przebudowywanym Rondzie im. Romana Dmowskiego jak do tej pory ruch odbywa się niemal normalnie. Jeśli tworzą się korki, to jedynie w godzinach szczytu.
Remont ronda w Chełmie. Korki tylko w szczycie
Bezpośrednio na rondo można jeszcze wjeżdżać od strony Krasnegostawu, Lublina i Włodawy oraz ul. Rejowieckiej. Jedynie z ul. Lubelskiej (której odcinek sąsiadujący z rondem też jest modernizowany) kierowcy muszą korzystać z objazdów ulicami: Zachodnią do Zawadówki lub Rejowiecką.

Roboty zostały rozłożone na trzy etapy. * W pierwszym drogowcy skoncentrowali się na pierścieniu nowego ronda. * Następnie zajmą się wysepkami przy wjazdach na rondo. * Po czym będą pracować nad budową prawoskrętów. Przebudowa ronda Dmowskiego stała się możliwa po tym, jak miasto otrzymało oficjalną informację o przyznanie na ten cel 1,6 mln zł dofinansowania z rezerwy subwencji ogólnej budżetu państwa.

- Jest to największe, a przez to prawdopodobnie najbardziej kosztowne w modernizacji skrzyżowanie o ruchu okrężnym w mieście - mówi Agata Fisz, prezydent Chełma. - W tegorocznym budżecie zapisaliśmy część pieniędzy na to przedsięwzięcie. Cieszę się, że pozostałe otrzymamy w ramach dofinansowania.

Po przebudowie rondo Dmowskiego, nazywane w Chełmie też rogatkami lubelskimi zmieni się nie do poznania. W planie robót uwzględniono urządzenie odwodnienia, wymianę nawierzchni i chodników, nowe oświetlenie oraz bezpieczne przejścia dla pieszych. Projektant uwzględnił także ścieżkę rowerową, która z czasem ma się połączyć ze ścieżką biegnącą wzdłuż ul. Lubelskiej oraz kolejną ścieżką prowadzącą do Janowa. Dla kierowców największe znaczenie jednak będzie miała całkowicie odmienna od obecnej organizacja ruchu.

- Wyznaczone zostaną bezpieczne prawoskręty - mówi Krzysztof Tomasik, dyrektor chełmskiego ZDM. - Oznacza to, iż na przykład kierowca jadący ulicą Rejowiecką w kierunku Włodawy, lub od strony Lublina w kierunku Krasnegostawu w ogóle nie będzie musiał wjeżdżać na rondo. Ominie je wyznaczonym zjazdem. To także sposób na zmniejszenie środkowej części ronda, na którym nie będzie już możliwości wyprzedzania innego pojazdu.

Drogowcy z Lubartowa mają uporać się z powierzonym im zadaniem do listopada.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama

WIDEO

Reklama