Lubelska okręgówka odrabiała zaległości, Wilkołaz na dnie

Do prawdziwej sensacji doszło w Górze Puławskiej, gdzie miejscowy KS zremisował 1:1 z Wieniawą Lublin. – Mieliśmy sporo dogodnych sytuacji, ale brakowało nam skuteczności i szczęścia. Rywali trzeba pochwalić za ambicję – powiedział Jerzy Wyroślak, opiekun lublinian. – Cieszymy się z jednego punktu, ale mamy lekki niedosyt. Mogliśmy wygrać, ale nie udało nam się powstrzymać naporu gości – powiedział Marcin Lewtak, drugi trener Góry Puławskiej. Dzięki środowemu remisowi, jego podopieczni opuścili ostatnią pozycję w tabeli. Miano czerwonej latarni zyskała Unia Wilkołaz, która przegrała 1:3 z Tajfunem Ostrów Lubelski. – W pierwszej połowie mieliśmy duża przewagę. W drugich 45 minutach nie utrzymaliśmy koncentracji – martwił się Kazimierz Maciąg, prezes Unii Wilkołaz. Kolejne punkty stracili zawodnicy Polesia Kock, którzy przegrali 1:2 z Opolaninem Opole Lubelskie. – Rywale lepiej wytrzymali ten mecz kondycyjnie i odnieśli zasłużone zwycięstwo – powiedział Przemysław Aftyka, opiekun Polesia. Środowe wyniki: Opolanin Opole Lubelskie – Polesie Kock 2:1 (Skrzypczyński 30, Fliszkiewicz 82 – Bujek 48) * Tajfun Ostrów Lubelski – Unia Wilkołaz 3:1 (Sypniewski 50, Skorupa 54, Adamczyk 73 – Łysakowski 22) * Sławin Lublin – Orły Kazimierz Dolny 2:1 (Snopkowski 5, Chojnacki 52 – J. Grykałowski 70) * Czarni Dęblin – LKS Wierzchowiska 1:1 (Kołdej 88 – Stępniewski 35) * Piaskovia Piaski – Tur Milejów 1:0 (Olender 26 z karnego) * Góra Puławska – Wieniawa Lublin 1:1 (Czekaj 38 - Bondarenko 75).