Zamiast sprowadzać z zagranicy stare hale, rolnicy wolą inwestować w nowe obiekty. Nowoczesna szklarnia w Kawce koło Lublina ma być gotowa za miesiąc. Pod szkłem na powierzchni dwóch hektarów będą rosły pomidory.
Agnieszka Antoń-Jucha
08.01.2014 09:15
- Ostatnio mieliśmy sporo zamówień na budowę nowoczesnych szklarni. Myślę, że w ciągu ostatnich dwóch lat w Lubelskiem powstało ok. 20 hektarów takich hal, głównie pod uprawę pomidorów - mówi Tomasz Depa z firmy IMDC, która specjalizuje się w budowie obiektów szklarniowych. - Coraz rzadziej stawia się używane hale sprowadzane np. z Holandii. Są one niższe, mają tylko ok. 3,5 m wysokości.
- Stare szklarnie nie spełniają moich wymagań. Dlatego już od dawna buduję tylko nowe obiekty - mówi Wiesław Sidor, właściciel gospodarstwa ogrodniczego koło Parczewa.
Podobne zdanie ma Paweł Wiciński, który właśnie stawia nowoczesną halę szklarniową z kotłownią miałową w Kawce koło Lublina (na zdjęciu).
- Moja szklarnia będzie miała powierzchnię 2 hektarów i 6 metrów wysokości - mówi Wiciński.
- Na górze będzie szkło hartowane. Zostaną zainstalowane podwójne kurtyny (by zabezpieczyć rośliny przed spływającym z góry chłodnym powietrzem - red.). Będą też boczne rolety, które też chronią przed utratą ciepła.
Nowoczesne skomputeryzowane szklarnie gwarantują rolnikom wysokie zbiory. - W przypadku obiektów o wysokości powyżej 5 metrów, z 1 metra kwadratowego można zebrać ok. 50 kg pomidorów. A ze starych hali, tzw. bułgarek, tylko ok. 20 kg - mówi Karol Kłopot, główny specjalista ds. warzywnictwa w Lubelskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Końskowoli.
Według Kłopota, na postawienie nowoczesnej szklarni rzadko decydują się osoby nowe w branży. Zwykle to rodzinny biznes.
- W ciągu ośmiu lat, kiedy tutaj pracuję, miałem może trzy telefony z pytaniem o budowę szklarni - mówi. - To drogie inwestycje, kosztują od kilkuset tysięcy do kilkunastu milionów złotych.
Szklarnia w podlubelskiej Kawce ma być gotowa w lutym. - Posadzimy 48 tys. krzaków pomidorów gruboowocowych. Zbierzemy je w maju i trafią na polski rynek - zapowiada Wiciński.
Inwestycja uzyskała unijne dofinansowanie. - Wziąłem też preferencyjny kredyt dla młodego rolnika - dodaje właściciel szklarni.
- W ubiegłym roku z kredytów inwestycyjnych w naszym regionie skorzystało 798 rolników. Wzięli oni kredyty na kwotę 119,4 mln zł - wylicza Andrzej Mróz, zastępca dyrektora lubelskiego oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
- Kredytów dla młodych rolników udzielono 248 na łączną kwotę 68,7 mln zł. Biorąc pod uwagę fakt, że mamy kilka tysięcy młodych gospodarzy, nie jest to duża liczba.
Komentarze