Reklama
Okuninka: Jechali po kieliszku myśląc, że czterokołowiec to nie rower
Patrolujący letnisko policjanci zatrzymali do kontroli dwóch mieszkańców Radomia, którzy poruszali się wynajętymi czterokołowcami, napędzanymi siłą mięśni. Okazało się, że obaj byli po kilku głębszych. Jeden miał w organizmie 1,75 prom. alkoholu, drugi 0,36 prom.
- 24.08.2010 14:21
– Zatrzymani byli zdziwieni faktem, iż dopuścili się czegoś złego – mówi Andrzej Wołos, rzecznik włodawskiej policji. – Nie zdawali sobie sprawy, że pojazdy, którymi podróżowali, zaliczane są do kategorii rowerów.
Wołos przypomina, że zgodnie z prawem o ruchu drogowym rowerem jest pojazd jednośladowy lub wielośladowy, poruszany siłą mięśni osoby nim jadącej.
Dlatego radomianie za jazdę po pijanemu muszą się liczyć z karą do roku więzienia.
Reklama












Komentarze