Reklama
Gmina Sawin: To cud, że nikt nie zginął
Więcej szczęścia niż rozumu miał kierowca fiata punto, który na drodze wojewódzkiej 812 Włodawa-Chełm, doprowadził do czołowego zderzenia z busem. Z wypadku wyszedł jedynie ze złamanym obojczykiem.
- 26.08.2010 12:00
– Do zdarzenia doszło w Malinówce, gdy kierowca fiata, 47-letni Andrzej Sz., wyprzedzał jadącą przed nim scanię – mówi Tomasz Błaziak, naczelnik chełmskiej drogówki. – 47-latek nie zachował ostrożności i z impetem uderzył swoim autem w jadący z naprzeciwka bus PKS mercedes sprinter.
W groźnie wyglądającym wypadku ranny został tylko kierowca punto. Ma złamany obojczyk. Potłuczeń doznali pasażer punto i trzech pasażerów mercedesa. Okazało się jednak, że są one niegroźne.
Wszyscy uczestniczący w wypadku kierowcy byli trzeźwi. 47-latek siedzący za kierownicą punto odpowie za spowodowanie wypadku.
Reklama












Komentarze