Projekt, którego organizacją partnerską jest Stowarzyszenie Inicjatyw Trawnickich, otrzymał dofinansowanie z Programu "Obywatele dla Demokracji” i odbywa się na terenie Krasnegostawu od września 2014 r., a zakończy się w marcu 2016 r.
- Naszym celem jest podniesienie poziomu świadomości na temat nieistniejącej już społeczności żydowskiej Krasnegostawu oraz zwrócenie uwagi na to, jak istotnym elementem lokalnego krajobrazu była ona do czasu II wojny światowej - mówi Lena Bielska, koordynatorka projektu. - To nasza próba przywrócenia pamięci o mniejszości żydowskiej, wprowadzenia wielokulturowej edukacji oraz rozbudzenia postaw empatycznych i tolerancyjnych.
Adresatami projektu są nauczyciele miejscowych szkół, edukatorzy oraz osoby zainteresowane tematyką żydowską, polityką pamięci oraz aktywnym uczestniczeniem w życiu środowiska lokalnego.- W programie naszych działań między innymi uwzględniliśmy warsztaty edukacyjne poświęcone historii i kulturze Żydów polskich, w tym ich zwyczajom, tradycji, językowi - dodaje Bielska. - Pierwsze szkolenie dla 25 osób wyznaczyliśmy już 6 grudnia. Ważnym elementem projektu jest też szeroko pojęta problematyka zagłady Żydów krasnostawskich. Zajęcia z tym związane połączyliśmy na przykład z wyjazdami do takich miejsc, jak Bełżec, Sobibór i Majdanek
Pokłosiem projektu ma być audioprzewodnik po krasnostawskich ulicach. Zostanie zaprezentowany też nawiązujący do przyjętej tematyki spektakl teatralny. Jego przesłanie ma służyć przełamywaniu stereotypów dotyczących Żydów, przeciwdziałaniu wykluczeniu i dyskryminacji oraz eliminacji mowy nienawiści i uprzedzeń na tle rasowym, religijnym i kulturowym.
Do czasów ostatniej wojny 20 proc. krasnostawskiej społeczności stanowili Żydzi. Po ich świecie w mieście pozostała murowana synagoga przy ul. Czystej, pozostałości kirkutu w Borku, fundamenty po mykwie, czyli rytualnej łaźni nad Wieprzem, młyn Pinkwasa Perelmutera na Zakręciu, domy Baumfeldów, Binderów, Fleszerów czy Zygielszyperów. Większość tych, którzy je zamieszkiwali została wymordowana przez Niemców przede wszystkim w Bełżcu.
Krasnystaw. Została tylko synagoga, ostatnie macewy i kamienice
Mieszkańcy otrzymali szansę przywrócenia społeczności żydowskiej, która do wojny mieszkała w ich mieście, do społecznej pamięci. Wszystko to w ramach projektu "Krasnystaw - utracony sztetl lubelskiej Fundacji HerStory.
- 28.11.2014 13:45

Reklama












Komentarze