Szóstka Biłgoraj – Patria Sędziszów Małopolski 3:0, Karpaty - Tomasovia 3:0

Największy opór przyjezdne stawiły w drugiej odsłonie, kiedy urwały przeciwniczkom 19 punktów. W pozostałych rozdaniach były w stanie zdobyć 16 i 17 "oczek”. – Mówiąc po piłkarsku to było spotkanie do jednej bramki. Kontrolowaliśmy przebieg zawodów od początku do końca. Trudniej będzie w najbliższą sobotę, kiedy zmierzymy się na wyjeździe z Boleslawem Rzeszów.Spodziewamy się naprawdę ciężkiej przeprawy – przekonuje szkoleniowiec zespołu z Biłgoraja Paweł Wrzeszcz. Sobotnie zawody rozpoczną się nietypowo o godz. 19. – Ekipa z Rzeszowa tłumaczyła się tym, że chce, aby kibice najpierw obejrzeli spotkanie Asseco Resovii, które rozpocznie się dwie godziny później. Następnie mają się wybrać na nasze spotkanie. Atmosfera na pewno będzie wiec gorąca – dodaje trener Szóstki. Szóstka Biłgoraj – Patria Sędziszów Małopolski 3:0 (25:16, 25:19, 25:17) Szóstka: Filipowicz, Kocemba, Kundera, Rauch, Gorczyca, Żółtańska, Pietrzyk (libero) oraz Blacha, Frączek, Obszyńska. Niespodzianki nie było również w Krośnie, gdzie tamtejsze Karpaty pokonały Tomasovię 3:0. W efekcie drużyna Stanisława Kaniewskiego spadła na ósme miejsce w tabeli z dorobkiem pięciu punktów w czterech meczach. Stawce przewodzi Szóstka, z kompletem czterech zwycięstw za trzy punkty. Drugi jest Bolesław, który w środę pauzował. Karpaty Krosno - Tomasovia Tomaszów Lubelski 3:0 (25:17, 25:20, 25:16)