Pierwsze punkty Verano Sobieskiego, Tomasovia gorsza od Siarki

– Wygraliśmy obroną. W ataku nie jesteśmy tak mocni, ale różnymi sposobami zdobywaliśmy punkty i wreszcie udało się wygrać – mówi zadowolony trener Dariusz Goljanek. Dużo gorzej spisała się Tomasovia, która nie sprostała u siebie Siarce Tarnobrzeg, przegrywając 0:3. Lublinianki udały się do Warszawy z serią ośmiu meczów bez kompletu punktów, ale od pierwszego seta prezentowały się lepiej od gospodyń. W pierwszej odsłonie przyjezdne pozwoliły rywalkom na zdobycie tylko 17 „oczek”. Dwa kolejne rozdania były już bardziej wyrównane, ale ekipa trenera Goljanka rozstrzygnęła je na swoją korzyść. Najpierw do 21, a w trzeciej partii do 24. – Już tydzień temu była szansa na zwycięstwo, ale wówczas dziewczyny podeszły do spotkania z Łęczycą zbyt nerwowo. Tym razem od początku były skoncentrowane i to przyniosło efekty. Czy teraz będzie nam łatwiej o kolejne punkty? Mam nadzieję, że moje podopieczne uwierzą, że stać je na skuteczną rywalizację w tej lidze. Na pewno jednak teraz czekają nas trzy wyjazdy z rzędu. Nie będzie łatwo o jakąkolwiek zdobycz, ale nie mamy zamiaru się poddawać i na pewno powalczymy – dodaje szkoleniowiec Verano Sobieskiego. Za tydzień rywalem beniaminka II ligi będzie trzeci zespół w tabeli – AZS Politechnika Warszawa. A później: ŁMLKS Łask i Budowlani Toruń. Kibice Tomasovii liczyli na podtrzymanie dobrej passy, bo wydawało się, że drużyna Stanisława Kaniewskiego po pokonaniu Bolesława Rzeszów i Dalinu Myślenice powalczy o kolejne punkty z Siarką. Rywal okazał się jednak zbyt mocny. Gospodynie najbardziej żałują drugiego seta, którego przegrały 29:31. – Powinniśmy wygrać do zera, a tymczasem przegraliśmy w takim stosunku. Wielka szkoda, gdyż w każdym z setów prowadziliśmy. W pierwszym 17:12, w drugim było już 24:22, ale rywalki w kluczowych momentach wykorzystały nasze słabe strony do granic możliwości. W trzeciej części było to samo. Siarka na pewno jest bardziej doświadczonym zespołem i tym nas pokonała. Żałujemy straconych punktów, bo nasza sytuacja byłaby teraz zdecydowanie lepsza – ocenia trener Stanisław Kaniewski. AZS AWF Warszawa – Verano Sobieski Lublin 0:3 (17:25, 21:25, 24:26) Sobieski: Pasieczna, Jabłońska, Jackowska, Zborzyńska, Opoka, Nowocień, Tomala (libero) oraz Czerwonka, Kowalczyk, Koprutnik. Tomasovia Tomaszów Lubelski – Siarka Tarnobrzeg 0:3 (21:25, 29:31, 21:25) Tomasovia: Chmiel, Broszkiewicz, Bryda, Kołosińska, Gęśla, Kopeć, Kowalska (libero) oraz Płodowska, Czerniawska. II LIGA SIATKAREK, GR. IIII AZS AWF Warszawa – Sobieski Lublin 0:3 (17:25, 21:25, 24:26) * MMKS Łęczyca – AZS Politechnika Warszawska 1:3 (20:25, 16:25, 25:18, 20:25) * AZS LSW Warszawa – Budowlani Toruń 0:3 (14:25, 17:25, 21:25) * ŁKS Łódź – Nike Ostrołęka 2:3 (25:19, 23:25, 25:19, 23:25, 11:15) * ŁMLKS Łask – UKS Ozorków 3:2 (25:19, 20:25, 22:25, 25:15, 15:5). 1. Budowlani 9 27 27-1 2. AZS LSW 9 24 24-7 3. Politechnika 9 21 23-9 4. Nike 9 14 18-17 5. Łask 9 14 18-17 6. Ozorków 9 12 15-19 7. Łęczyca 9 9 13-21 8. ŁKS 9 8 12-21 9. AZS AWF 9 3 7-26 10. Sobieski 9 3 5-24 26-27 listopada: Politechnika – Sobieski * Budowlani – Łęczyca * Nike – AZS LSW * Ozorków – ŁKS * AZS AWF – Łask. GR. IV Patria Sędziszów Małopolski – Dalin Myślenice 3:0 (25:15, 25:14, 25:23) * Tomasovia Tomaszów Lubelski – Siarka Tarnobrzeg 0:3 (21:25, 29:31, 21:25) * Wisła Kraków – MKS MOS Wieliczka 3:0 (25:17, 25:16, 25:15) * Karpaty Krosno – Jedynka Tarnów 3:0 (25:20, 25:22, 25:19) * Pogoń Proszowice – Bolesław Rzeszów 2:3 (25:14, 25:23, 22:25, 18:25, 12:15) * Pauzowała: Szóstka Biłgoraj. 1. Szóstka 10 30 30-1 2. Karpaty 10 26 27-6 3. Wisła 10 23 25-11 4. Siarka 10 16 20-18 5. Bolesław 10 16 19-18 6. Pogoń 10 14 18-21 7. Tomasovia 10 14 17-21 8. Patria 10 9 12-24 9. Dalin 10 8 13-26 10. Jedynka 10 7 14-28 11. Wieliczka 10 2 8-29 26-27 listopada: Szóstka – Pogoń * Wisła – Jedynka * Wieliczka – Tomasovia * Patria – Siarka * Dalin – Bolesław.