Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Tradis zwalnia pracowników, choć firma przynosi zyski

Do końca roku pracę może stracić nawet ponad tysiąc osób – alarmują pracownicy.
Tradis zwalnia pracowników, choć firma przynosi zyski
Grupa Dystrybucyjna Tradis była drugą najważniejszą, obok sieci supermarketów, częścią Grupy Handlowej Emperia (Karol Zienkiewicz/archiwum)
W Zamościu już prawie 40 pracowników pożegnało się z posadą – mówi pracownik jednego regionalnych oddziałów firmy. – A w styczniu w kolejce do pośredniaków ustawi się ponad tysiąc zwolnionych z Tradisu.

Grupa Tradis została sprzedana przez lubelską Emperię pod koniec ub. roku grupie Eurocash. Transakcja opiewała na ponad miliard zł. W całym kraju Tradis zatrudnia ponad 4 tys. osób. W naszym regionie liczba pracowników może przekraczać 1500. Tylko w lubelskim magazynie pracuje ok. 200. Do tego należy doliczyć zatrudnionych w centrali zakupowej i administracji.

– Takie stanowiska są najbardziej zagrożone – dodaje nasz rozmówca. – Właściciel, firma Eurocash, ma nieco inną strukturę. Próbują wszystko scalić, by poszczególne stanowiska się nie dublowały. Cięcia są więc nieuniknione. Oficjalnie kierownictwo proponuje niektórym inne stanowiska. Urządzają jakieś castingi. Ale w moim dziale wszyscy już wiedzą, że powinni szukać nowego zajęcia.

Pracownicy są rozgoryczeni, bo właściciel firmy tnie etaty mimo coraz lepszych wyników grupy Eurocash. Spółka opublikowała właśnie raport, z którego wynika, że przychody grupy w II kwartale wzrosły rok do roku o 64,3 proc. i sięgnęły 4,2 mld zł. Jedną z głównych przyczyn tak dobrego wyniku, jest właśnie działalność firmy Tradis – czytamy w raporcie. – W naszym oddziale mamy bardzo dobre wyniki. Cały czas zwiększamy obroty. Tymczasem, pracodawca funduje nam zwolnienia – kwituje pracownik Tradisu.

Właściciel przyznaje, że zatrudnienie w spółce może się zmieniać. – W jednych obszarach będzie rosło, a w drugich może zostać ograniczone – mówi Jan Domański, rzecznik Eurocash.

– Wynika to m.in. ze zmian w strukturze logistycznej firmy i przeniesieniu części aktywności z regionów do głównych centrów dystrybucyjnych w Lublinie i Białymstoku. Zdecydowana większość pracowników, jeśli zostaje objęta redukcją zatrudnienia, otrzymuje propozycję pracy w innym dziale lub oddziale grupy. Za wcześnie, aby dziś przedstawić szczegóły. Zakładamy, że proces restrukturyzacji zakończy się w połowie przyszłego roku

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama