Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Kobieta zmyśliła gwałt w areszcie. Będzie śledztwo dotyczące fałszywych zeznań

Pracownica Zakładu Karnego z Chełma utrzymywała w sądzie, że została wykorzystana seksualnie przez kolegów z pracy. Sąd ostatecznie umorzył jednak sprawę. A prokuratura już zapowiada wszczęcie śledztwa dotyczącego składania fałszywych zeznań.
Kobieta zmyśliła gwałt w areszcie. Będzie śledztwo dotyczące fałszywych zeznań
Chełmski areszt. (Jacek Barczyński / Archiwum)
Kobieta twierdziła, że padła ofiarą trzech strażników, kolegów z Zakładu Karnego w Chełmie. Na początku roku zawiadomiła o tym prokuraturę. Mężczyźni na ponad dwa tygodnie trafili za kratki. Dwaj usłyszeli zarzut gwałtu, trzeci – molestowania strażniczki. Prokuratura Okręgowa w Lublinie, która przejęła śledztwo od śledczych z Chełma, nabrała jednak wątpliwości co do wiarygodności kobiety. Najpierw kazała wypuścić strażników na wolność. Mężczyźni zaprzeczali słowom koleżanki z pracy. Ich wersje potwierdzały kolejne dowody. Prokuratura sprawdziła, w jakich miejscach logowały się do sieci telefony strażników i kobiety w czasie rzekomego gwałtu. Okazało się też, że jeden ze strażników był wtedy na urlopie. Płacił kartą w sklepie w innej części Chełma. We wrześniu prokuratura umorzyła śledztwo. Doszła do wniosku, że kobieta wszystko zmyśliła, a strażnicy mówią prawdę. Jednak kobieta obstawała dalej przy swojej wersji wydarzeń i zaskarżyła decyzję prokuratury do sądu. – W zażaleniu utrzymywała, że to ona składała prawdziwe zeznania – mówi Beata Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Strażniczka sądu nie przekonała. Postanowienie o umorzeniu śledztwa zostało utrzymane w mocy i jest już prawomocne. Ale to nie koniec sprawy. Prokuratura zapowiada teraz wszczęcie śledztwa dotyczącego składania przez pracownicę zakładu karnego fałszywych zeznań i nieprawdziwego zawiadomienia o przestępstwie. – Czekamy tylko aż akta sprawy wrócą z sądu – dodaje prokurator Syk-Jankowska.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama