Siatkarki Tomasovii i Szóstki Biłgoraj w weekend zagrają w towarzyskim turnieju

Zespoły z naszego regionu będą miały okazję na sprawdzenie swojej formy z mocnymi rywalami. Na zaproszenie zespołu Stanisława Kaniewskiego przystały jeszcze: czwarta w tabeli grupy czwartej Pogoń Proszowice i piąty MKS V LO San-Pajda Łańcut. Zawody zostaną rozegrane w hali Zespołu Szkół nr 2 przy ul. Żwirki i Wigury. Zarówno w sobotę, jak i niedzielę spotkania rozpoczną się o godz. 10, a kibice będą mogli je obejrzeć za darmo. – To wcale nie będzie dla nas zwykły, towarzyski turniej, tylko bardzo dobre przetarcie przed meczami ligowymi. Sezon wznawiamy już 5 stycznia i chcemy się dobrze przygotować do pierwszego pojedynku. Wiadomo, że nie będzie łatwo szybko się pozbierać po przerwie związanej ze świętami, ale liczę, że mój zespół pokaże się z dobrej strony. Dziewczyny naprawdę stać na dużo, jednak jeszcze w obecnych rozgrywkach nie pokazały pełni swoich możliwości. Teraz będzie szansa, żeby sprawdzić się po raz kolejny na tle silnych przeciwników, bo praktycznie zmierzymy się z samą czołówką naszej grupy. Czy w najbliższym czasie jest szansa na jakieś wzmocnienia? Nie, będziemy sobie radzić kadrą, jaką dysponujemy – mówi trener Tomasovii Stanisław Kaniewski, który powinien mieć do dyspozycji wszystkie zawodniczki. Mały znak zapytania stoi jedynie przy Dianie Sekreckiej, która ostatnio zmagała się z chorobą. \"Niebiesko-białe” 5 stycznia wznowią rozgrywki ligowe pojedynkiem przed własną publicznością z MKS MOS Wieliczka. Szóstka z kolei wybierze się do Tarnobrzega na mecz z Siarką. Występujący w grupie trzeciej AZS UMCS Lublin zagra u siebie z Jedynką Łomża. Program turnieju, sobota: Tomasovia Tomaszów Lubelski – Szóstka Biłgoraj (godz. 10) * Pogoń Proszowice – MKS V LO San-Pajda Łańcut (40 minut po zakończeniu pierwszego spotkania) * MKS V LO Łańcut – Szóstka Biłgoraj (16) * Tomasovia – Pogoń Proszowice (40 minut po zakończeniu poprzedniego meczu). Niedziela: Pogoń Proszowice – Szóstka Biłgoraj (10) * Tomasovia – MKS V LO Łańcut (40 minut po zakończeniu poprzedniego pojedynku).