Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

W ogniu stracili samochód i dom. Potrzebują pomocy

Zawadówka (gm. Chełm). Grzegorz i Ola Pietrykowscy odbudowują swój dom. Do wymiany jest dach, część elewacji, ocieplenie. W pożarze, do którego doszło 18 września, stracili domowe sprzęty, ubrania, kosztowne narzędzia i samochód.
W ogniu stracili samochód i dom. Potrzebują pomocy
Fot. Jacek Barczyński

– Zwracamy się do wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc na rzecz pogorzelców z Zawadówki – apeluje Marian Lackowski, założyciel i prezes Stowarzyszenie Na Rzecz Osób Potrzebujących „Przytulisko”. – Chodzi też o przywrócenie warunków do nauki ich dzieciom, trzynastoletnim bliźniakom. Patrycja i Sebastian są wzorowymi uczniami Zespołu Szkół w Żółtańcach. Na domiar złego ich rodzice aktualnie są bez pracy. Pani Ola walczy z cieżką chorobą.

Dzięki pomocy sąsiadów Pietrykowskim udało się wynieść z płonącego domu część majątku. Sąsiedzi nadal pomagają – m.in. pomagają w sprzątaniu budynku. Z inicjatywy sołtysa zorganizowali też zbiórkę pieniędzy. Pieniądze dla pani Oli i jej rodziny zebrali także jej koledzy i koleżanki z pracy, czyli chełmskiego oddziału banku PKO BP.

Zareagowały też władze gminy. – Zaraz po pożarze zaproponowaliśmy Pietrykowskim czasowe zamieszkanie w naszej świetlicy – mówi Mirosław Mysiak z Urzędu Gminy Chełm. – Woleli jednak skorzystać z gościny u rodziny. Wypłaciliśmy im także bezzwrotną zapomogę w wysokości 3 tys. zł. Obiecaliśmy też wywiezienie pozostałych po pożarze odpadów.

Ale jak dotąd nikt z gminy po odpady się nie zgłosił. Pietrykowski sam wyekspediował na wysypisko już kilka kontenerów. Oddał na złom także samochód, którego nie zdążył wyprowadzić z garażu.

– Pożar zaczął się od garażu – opowiada pan Grzegorz. – Tam też miała swoje legowisko nasza terierka z pięcioma szczeniakami. Musiałem je uratować, nawet kosztem samochodu.

 „Przytulisko” udostępniło swoje konto nr 28 2030 0045 1110 0000 0277 8360. Wpłaty na nie powinny być opatrywane dopiskiem „Pogorzelcom”. Lackowski liczy też, że na apel stowarzyszenia odpowiedzą także właściciele sklepów i hurtowni z materiałami budowlanymi.

Najbardziej potrzebny jest styropian, płyty OSB i kartonowo-gipsowe, wata szklana, tynki i gładzie gipsowe, gwoździe, wkręty oraz zewnętrzne i wewnętrzne drzwi. Stowarzyszenie wspólnie ze społecznością Zespołu Szkół w Żółtańcach zamierza zorganizować koncert charytatywny.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama