Polscy szczypiorniści z łatwością pokonali reprezentację Arabii Saudyjskiej

Pomimo wysokiego zwycięstwa nie uniknęliśmy błędów. Sześć przestrzelonych rzutów karnych to zdecydowanie za dużo jak na mecz na tym poziomie. Pokazuje to, iż problem wykonawcy rzutów z linii siedmiu metrów nie jest rozwiązany. Miejmy nadzieję, że trener Michael Biegler znajdzie złoty środek do sobotniego meczu z Danią.

Od samego początku spotkania Polacy świetnie wywiązywali się z roli faworytów. Już w pierwszych minutach zdołaliśmy wywalczyć solidną przewagę. W 14 minucie po rzucie Kamila Sypczaka było już 7:3. Kolejne akcje pokazały, iż najsilniejszą bronią Polaków w dzisiejszym meczu będzie gra z kołowym.

Dobrą grę udało się utrzymać do końca pierwszej części gry. Pięć bramek Kamila Sypczaka oraz kilka efektownych interwencji Sławomira Szmala wystarczyło do osiągnięcia jedenastobramkowej przewagi. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 17:6.

Druga część spotkania to dalsza dominacja "biało-czerwonych”. Dobra gra w obronie oraz szybkie kontry pozwoliły na powiększenie przewagi. W 45 minucie po technicznym rzucie Adama Wiśniewskiego było już 24:9.

W dzisiejszym meczu Polacy oszczędzili swoim kibicom horroru w końcówce. Udało się pewnie utrzymać wywalczoną przewagę, a nawet powiększyć ją do 19 "oczek”. Spotkanie zakończyło się wynikiem 32:13.

POLSKA – ARABIA SAUDYJSKA 32:13 (17:6)

Polska: Szmal, Wyszomirski – Lijewski , Krajewski, Orzechowski, Bielecki, Rojewski , Wiśniewski , B. Jurecki , M. Jurecki , Grabarczyk, Jurkiewicz , Syprzak , Daszek , Szyba, Chrapkowski . Kary  min. Trener Biegler.

Arabia Saudyjska: Al-Nassfan, Ali Al-Saffar – Al-Abbas, Al-Janabi, Al-Hulaili, Al-Hammad, Al-Johani, Hazazi, Al-Abdulali, Al.-Salam, Al-Obaidi, Al-Abas, Al-Salem, Al-Zaer, Al-Hannabi, Abbas Al-Saffar. Kary Trener Dzokić.

Sędziowali: Kliko, Johansson (Szwecja).