Placki z cebulą, pieczone na skraju szabaśnika wywodzą się z kuchni żydowskiej. Ich historia sięga czasów Kazimierza Wielkiego. Być może wypiekała je królowi Esterka, kazimierska kochanka króla. Cebularz z lubelskiej "Piekarni 7 Zbóż" jest certyfikowanym cebularzem lubelskim.
A my mamy dla was autentyczny przepis z regionu zaczerpniety z ksiażki "Kuchnia Lubelska" dostępnej w sieci sklepów Aldik.
SKŁADNIKI: na ciasto: 1,5 szklanki wody, 5 dag drożdży, 3 do 4 szklanek mąki (w zależności od tego ile się wgniecie), szczypta soli, 0,5 szklanki oleju, szczypta cukru. Nadzienie: 3-4 cebule, 0,25 szklanki maku, 2 łyżki oleju, sól, jajko do posmarowania.
WYKONANIE: drożdże z odrobiną cukru wymieszać w 0,25 szklance wody, poczekać aż „ruszą”. Rozczyn wlać do mąki dodać sól, cukier olej i wyrabiać aż ciasto będzie odstawało od ręki, tak wyrobione ciasto odstawić do wyrośnięcia. Ciasto na cebularze musi być elastyczne. Cebule na nadzienie posiekać w średniej wielkości kostkę, posypać solą. Lekko odcisnąć i dodać mak i olej. Wyrośnięte ciasto rozwałkować na grubość około 0,5 cm i wycinać spore krążki np. od talerzyka. Na środku placka zrobić wgłębienie, posmarować rozmąconym jajkiem i posypać cebulą z makiem. Piec na złoty kolor.
(przepis pani Marii Boguckiej z Koła Gospodyń Wiejskich z Przedmieścia)
Więcej informacji o książce można znaleźć na stronie www.kulinarnapodroz.pl
Komentarze