Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

W Azotach robi się gorąco. Związkowcy boją sie zwolnień

Azoty Tarnów to obecnie główny udziałowiec Zakładów Azotowych \"Puławy”. Na przejęcie kontroli nad puławską spółką zgodziła się w piątek Komisja Europejska. Puławskie Azoty i ZA Tarnów mają teraz działać pod szyldem Grupa Azoty.
W Azotach robi się gorąco. Związkowcy boją sie zwolnień
Przejęcie przez tarnowskiego konkurenta może być początkiem końca puławskich Azotów – alarmują związkowcy. (Archiwum)
– Powstał silny polski podmiot z branży nawozowo-chemicznej, który będzie w stanie skutecznie konkurować na rynku europejskim – oświadczył Jerzy Marciniak, prezes zarządu Grupy Azoty.

Tarnowska spółka zapewnia, że zmiany właścicielskie nie oznaczają zwolnień w Puławach. Załogi to jednak nie przekonuje.
– Ludzie boją się o pracę. Nie mamy żadnych gwarancji zatrudnienia – mówi Sławomir Wręga, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego w ZA \"Puławy”. – Nie wiemy, co ustaliły zarządy spółek i Ministerstwo Skarbu. Prosiliśmy o negocjacje w sprawie pakietu socjalnego, ale bez odzewu.

W podobnym tonie wypowiadają się przedstawiciele zakładowej \"Solidarności”. – Umawialiśmy się na rozmowy o pakiecie socjalnym, ale okazało się, że był to blef ze strony ministerstwa. W Tarnowie obowiązuje o wiele gorszy pakiet socjalny. Obawiamy się, że zostanie on przeniesiony do naszej firmy – mówi Andrzej Jacyna, szef \"S” w puławskich Azotach.

Chodzi m.in. o odprawy emerytalne, dodatki zmianowe i nagrody. – Jedna dobra rzecz w tarnowskiej spółce, to brak umów śmieciowych – dodaje Wręga.

Związkowcy chcą również gwarancji zatrudnienia dla ok. 3300 pracowników z Puław. – To ważne, bo moim zdaniem wszystko zmierza do sprzedaży grupy – twierdzi Jacyna. – W przyszłym roku zniesione zostanie cło na nawozy z Rosji i zaleje nas importowany towar. Spadnie sprzedaż, pojawią się kłopoty finansowe, a grupa trafi w obce ręce – pewnie zza wschodniej granicy.

W Tarnowie zapewniają, że spółki są w dobrej kondycji finansowej. Tylko w 2011 tarnowski zakład zanotował ponad 490 mln zł zysku (Puławy – ponad 500 mln zł).

– Nikt nie chce \"zniszczyć” Puław, transakcja ma wspomóc rozwój całej grupy – mówi Hanna Węglewska, rzecznik Grupy Azoty. – Warunki socjalne związki zawodowe Puław negocjują ze swoim zarządem. Grupa Azoty nie ma na to wpływu. Celem konsolidacji nie jest redukcja zatrudnienia, ale wręcz przeciwnie. W przyszłości możliwe jest jego zwiększenie.

Dokładne zasady współpracy puławskich i tarnowskich \"Azotów” powinny być znane wiosną. Wówczas powinny się zakończyć prace nad umową konsolidacyjną. Własne negocjacje planują związkowcy. Chcą wypracować wspólny pakiet socjalny dla wszystkich zakładów Grupy Azoty.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama