Opisywane przez Wyspiańskiego „Wesele” odbyło się w listopadzie. W miesiącu, kiedy na polskiej wsi odbywało się świniobicie. Akcja dramatu zbiegła się trendem ludomanii, który zawładnął Polską. Na weselu Lucjana Rydla musiała dominować kuchnia chłopska z elementami kuchni polskich dworków. - Na pewno na weselnym stole pojawiła się kaszanka, salceson i kiełbasy. Na przykład słynna kiszka z Podstolic, wytwarzana po dziś dzień - mówi Łukasz Cichy, szef kuchni w restauracji Biała Róża w Krakowie, który w dworku w Bronowicach 5 lat temu zrekonstruował weselne menu.
- Udało nam się dotrzeć do regionalnego producenta z Podstolic. Podkrakowskiej wsi, której mieszkańcy w XIX wieku dostarczali na krakowski rynek szynki, boczki, kiełbasy oraz kiszki - opowiada szef Kuba Piętowski, który wraz z załogą odtworzy weselne menu z dramatu Wyspiańskiego.
Wesele, którego nie było
20 listopada odbyło się wesele poety Lucjana Rydla z chłopką Jadwigą Mikołajczykówną w Bronowicach. Co jedli goście na weselu, które obserwował Wyspiański? Sam poeta zdradził jedynie, co weselnicy piją. O tym, co jedzą nie napisał ani słowa. A ceremonia weselna w polskiej obyczajowości była ucztą i teatrem kulinarnym. Tak więc kulinarnie „Wesela” nie było.
Dlaczego Wyspiański ani słowem nie zająknął się o jedzeniu? - Kiedy pisał „Wesele”, był już bardzo chory. Choroba zaatakowała gardło. Poeta po prostu przełykał jedzenie z trudem, prawie nic nie jedząc - wyjaśnia Monika Śliwińska, autorka książki „Wyspiański. Dopóki starczy życia”, która weźmie udział w premierze „Scen weselnych z Wyspiańskiego”. Wydarzenie kulinarne odbędzie się 22, 23 i 24 listopada w restauracji 2 PI ER w Lublinie.
Kolację historyczną z rekonstrukcją dań z wesela w Bronowicach przygotują Chef Kuchni Jakub Piętowski oraz Sous Chef Mateusz Niewiadomski z Restauracji 2 PI ER. Kolacja składa się z czterech serwowanych dań oraz deski weselnej z faszerowaną perliczką, cebularzami, fajercarzami, gołąbkami pani Rydlowej oraz maczanką po krakowsku. Będzie także stół wiejski.
Co jeszcze mogło pojawić się na weselnym stole w Bronowicach? - Z dużym prawdopodobieństwem na stole pojawiły się kwaśnica i kapusta z mięsem. Być może zaserwowano także tradycyjne weselne danie, czyli rosół na młodych kogutkach jako symbol młodości i jurności. Przypuszczam też, że wszędzie roznosił się zapach kminku - tłumaczy dziennikarka kulinarna Małgorzata Jankowska-Buttitta. Goście weselni mogli zjeść także pyszną kapuśniorkę w grzybami, odmianę kwaśnicy.
Kapuśniorka z grzybami
Składniki: 25 dag wędzonego żeberka, pół litra soku z kiszonej kapusty prosto z beczki, 2 cebule, 5 ząbków czosnku, 1 opakowanie suszonych prawdziwków, kilka ziaren ziela angielskiego, 3 listki laurowe, 2 łyżki mąki, 5 łyżek kwaśnej, gęstej śmietany, sól, pieprz, kminek.
Wykonanie: namoczyć grzyby na noc. Następnego dnia ugotować je do miękkości w wodzie, w której się moczyły. Jak trzeba, dolewać wody. W dużym garnku zagotować sok z kapusty z czosnkiem, cebulą i przyprawami, wrzucić pokrojone żeberko, gotować pół godziny. Wodę z ugotowanych grzybów przecedzić do zupy, grzyby pokroić w paski, wrzucić do kapuśniorki. Gotować jeszcze 10 minut, rozprowadzić make ze śmietaną i zaprawić zupę. Doprawić do smaku i podawać na stół. Z czym jedzono kapuśniorkę? - Jak to z czym, z prażuchami! - mówi Łukasz Cichy z „Białej Róży”. Krakowskie prażuchy to inaczej nasza lubelska lemieszka, danie regionalne przygotowywane z gotowanych ziemniaków, mąki i skwarków z boczku lub słoniny.
Lemieszka po lubelsku
Składniki: kilogram ziemniaków, 10 dag mąki, sól, pieprz, 15 dag słoniny, 1 cebula.
Wykonanie: ziemniaki obrać, ugotować, odlać wodę do drugiego naczynia. Wlać do ziemniaków 2 szklanki. Powoli sypać mąkę ubijając ziemniaki, wstawić na mały ogień, prażyć kilka minut. Na patelni stopić słoninę, podsmażyć z cebulą, doprawić solą z pieprzem. Wyłożyć lemieszkę na półmisek, na środku zrobić chochlą dołek, wlać omastę. Nabierać łyżką lemieszką, maczać w omaście. Najlepiej smakuje z kwaśnicą.
Gołąbki z tartych ziemniaków
Składniki: główka kapusty, 2 kg ziemniaków, 1 cebula, 2 łyżki masła lub smalcu, 1 jajko, 200 g kaszy jęczmiennej drobnej, 200 g kaszy manny, 1 łyżka soli, 1 łyżeczka pieprzu, 2 łyżeczki mielonego kminku.
Wykonanie: sparzyć główkę kapusty, ziemniaki zetrzeć na tarce, wcześniej zaparzyć kaszę. Do startych ziemniaków dodać jajko, cebulę, sól, pieprz, kminek i zaparzoną kaszę. Wyrobić farsz. Zawijać w liście kapusty i układać w garnku. Zalać wrzącą wodą. Gotować 1,5 godz. na wolnym ogniu. Gołąbki podawać z tłuszczem lub sosem grzybowym.
"Sceny weselne" od kuchni
W „Scenach weselnych” w restauracji 2 PI ER goście najpierw zobaczą „Wesele” Stacji Teatr w reżyserii Michała Zgieta. - To kapitalny pomysł, żeby nasz spektakl uzupełnić kolacją historyczną z rekonstrukcją dań z wesela w Bronowicach - mówi Michał Zgiet. W spektaklu zagra na żywo weselna kapela Mariana. O samym poecie opowiedzą: Monika Śliwińska, autorka książki „Wyspiański. Dopóki starczy życia” oraz Piotr Kalwiński, polonista z Międzynarodowego Liceum Paderewski w Lublinie.
Oto menu trzech kulinarnych spektakli. W roli przekąski ziemnej wystąpi salceson po lubelsku z marynowaną słoniną sosem miodowo-musztardowym oraz chrupkami z warzyw. - Na gorąco podamy pieczoną kaszankę z sosem porterowo-kawowym, musem z jabłek, cebulą, chlebem żytnim oraz espumą (pianką) z ogórków kiszonych. Następnie - rosół z młodych kogutków z domowym makaronem - opowiada Piętowski. Dania główne to perliczka faszerowana podgrzybkami oraz kaszą gryczaną (podana w całości), gołąbki pani Rydlowej, maczanka po krakowsku z cebularzami lubelskimi oraz fajercarzami (placki pieczone na blasze). Na deser będzie piernik lubelski ze śliwką, mus czekoladowy, lody mascarpone z pomarańczą, mleczną kruszonką i sosem porzeczkowym. Na wiejskim stole będą: kaszanka z karpia, domowy smalec, nalewki, pikle, pieczywo, sery regionalne, wędzone pstrągi, kiszone jabłka.
W czasie wydarzenia premierowego odbędzie się spotkanie z Dorotą Zapędowską-Wyspiańską, wnuczką Stanisława Wyspiańskiego, córką "Śpiącego Stasia".
Opisywane przez Wyspiańskiego „Wesele” odbyło się w listopadzie. W miesiącu, kiedy na polskiej wsi odbywało się świniobicie. Akcja dramatu zbiegła się trendem ludomanii, który zawładnął Polską. Na weselu Lucjana Rydla musiała dominować kuchnia chłopska z elementami kuchni polskich dworków. - Na pewno na weselnym stole pojawiła się kaszanka, salceson i kiełbasy. Na przykład słynna kiszka z Podstolic, wytwarzana po dziś dzień - mówi Łukasz Cichy, szef kuchni w restauracji Biała Róża w Krakowie, który w dworku w Bronowicach 5 lat temu zrekonstruował weselne menu.
- Udało nam się dotrzeć do regionalnego producenta z Podstolic. Podkrakowskiej wsi, której mieszkańcy w XIX wieku dostarczali na krakowski rynek szynki, boczki, kiełbasy oraz kiszki - opowiada szef Kuba Piętowski, który wraz z załogą odtworzy weselne menu z dramatu Wyspiańskiego.
Wesele, którego nie było
20 listopada odbyło się wesele poety Lucjana Rydla z chłopką Jadwigą Mikołajczykówną w Bronowicach. Co jedli goście na weselu, które obserwował Wyspiański? Sam poeta zdradził jedynie, co weselnicy piją. O tym, co jedzą nie napisał ani słowa. A ceremonia weselna w polskiej obyczajowości była ucztą i teatrem kulinarnym. Tak więc kulinarnie „Wesela” nie było.
Wydarzenie performatywne: 22, 23 i 24 listopada o 19 w restauracji 2 PI ER. Scenografia, obiekty, kostiumy: Małgorzata Sulisz, reżyseria: Michał Zgiet, opieka muzyczna: dr Agata Kusto, kulinaria: chef Kuchni Jakub Piętowski oraz sous chef Mateusz Niewiadomski. Wszelkie informacje i rezerwacje biletów: tel. 81 730 741 230.













Komentarze