Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wojewódzki Urząd Pracy

Spróbują odtworzyć smak "Wesela". Dań spróbuje wnuczka Wyspiańskiego

Uczta w podkrakowskich Bronowicach to jedno z najważniejszych wydarzeń kulinarnych w polskiej literaturze. Ciekawe, że Stanisław Wyspiański w „Weselu” nie napisał ani słowa o tym, co jedli goście na weselu poety Lucjana Rydla, który pojął za żonę Jadwigę Mikołajczykównę. W czwartek 22 listopada w restauracji 2 PI ER szef spróbuje odtworzyć smak Wesela spróbuje odtworzyć smak Wesela. Najważniejszym gościem, który spróbuje dań będzie Dorota Zapędowska Wyspiańska, wnuczka poety
Spróbują odtworzyć smak "Wesela". Dań spróbuje wnuczka Wyspiańskiego

Opisywane przez Wyspiańskiego „Wesele” odbyło się w listopadzie. W miesiącu, kiedy na polskiej wsi odbywało się świniobicie. Akcja dramatu zbiegła się trendem ludomanii, który zawładnął Polską. Na weselu Lucjana Rydla musiała dominować kuchnia chłopska z elementami kuchni polskich dworków. - Na pewno na weselnym stole pojawiła się kaszanka, salceson i kiełbasy. Na przykład słynna kiszka z Podstolic, wytwarzana po dziś dzień - mówi Łukasz Cichy, szef kuchni w restauracji Biała Róża w Krakowie, który w dworku w Bronowicach 5 lat temu zrekonstruował weselne menu.

- Udało nam się dotrzeć do regionalnego producenta z Podstolic. Podkrakowskiej wsi, której mieszkańcy w XIX wieku dostarczali na krakowski rynek szynki, boczki, kiełbasy oraz kiszki - opowiada szef Kuba Piętowski, który wraz z załogą odtworzy weselne menu z dramatu Wyspiańskiego.

Wesele, którego nie było

20 listopada odbyło się wesele poety Lucjana Rydla z chłopką Jadwigą Mikołajczykówną w Bronowicach. Co jedli goście na weselu, które obserwował Wyspiański? Sam poeta zdradził jedynie, co weselnicy piją. O tym, co jedzą nie napisał ani słowa. A ceremonia weselna w polskiej obyczajowości była ucztą i teatrem kulinarnym. Tak więc kulinarnie „Wesela” nie było.

Dlaczego Wyspiański ani słowem nie zająknął się o jedzeniu? - Kiedy pisał „Wesele”, był już bardzo chory. Choroba zaatakowała gardło. Poeta po prostu przełykał jedzenie z trudem, prawie nic nie jedząc - wyjaśnia Monika Śliwińska, autorka książki „Wyspiański. Dopóki starczy życia”, która weźmie udział w premierze „Scen weselnych z Wyspiańskiego”. Wydarzenie kulinarne odbędzie się 22, 23 i 24 listopada w restauracji 2 PI ER w Lublinie.

Kolację historyczną z rekonstrukcją dań z wesela w Bronowicach przygotują Chef Kuchni Jakub Piętowski oraz Sous Chef Mateusz Niewiadomski z Restauracji 2 PI ER. Kolacja składa się z czterech serwowanych dań oraz deski weselnej z faszerowaną perliczką, cebularzami, fajercarzami, gołąbkami pani Rydlowej oraz maczanką po krakowsku. Będzie także stół wiejski.

Co jeszcze mogło pojawić się na weselnym stole w Bronowicach? - Z dużym prawdopodobieństwem na stole pojawiły się kwaśnica i kapusta z mięsem. Być może zaserwowano także tradycyjne weselne danie, czyli rosół na młodych kogutkach jako symbol młodości i jurności. Przypuszczam też, że wszędzie roznosił się zapach kminku - tłumaczy dziennikarka kulinarna Małgorzata Jankowska-Buttitta. Goście weselni mogli zjeść także pyszną kapuśniorkę w grzybami, odmianę kwaśnicy.

Kapuśniorka z grzybami

Składniki: 25 dag wędzonego żeberka, pół litra soku z kiszonej kapusty prosto z beczki, 2 cebule, 5 ząbków czosnku, 1 opakowanie suszonych prawdziwków, kilka ziaren ziela angielskiego, 3 listki laurowe, 2 łyżki mąki, 5 łyżek kwaśnej, gęstej śmietany, sól, pieprz, kminek.

Wykonanie: namoczyć grzyby na noc. Następnego dnia ugotować je do miękkości w wodzie, w której się moczyły. Jak trzeba, dolewać wody. W dużym garnku zagotować sok z kapusty z czosnkiem, cebulą i przyprawami, wrzucić pokrojone żeberko, gotować pół godziny. Wodę z ugotowanych grzybów przecedzić do zupy, grzyby pokroić w paski, wrzucić do kapuśniorki. Gotować jeszcze 10 minut, rozprowadzić make ze śmietaną i zaprawić zupę. Doprawić do smaku i podawać na stół. Z czym jedzono kapuśniorkę? - Jak to z czym, z prażuchami! - mówi Łukasz Cichy z „Białej Róży”. Krakowskie prażuchy to inaczej nasza lubelska lemieszka, danie regionalne przygotowywane z gotowanych ziemniaków, mąki i skwarków z boczku lub słoniny.

Lemieszka po lubelsku

Składniki: kilogram ziemniaków, 10 dag mąki, sól, pieprz, 15 dag słoniny, 1 cebula.

Wykonanie: ziemniaki obrać, ugotować, odlać wodę do drugiego naczynia. Wlać do ziemniaków 2 szklanki. Powoli sypać mąkę ubijając ziemniaki, wstawić na mały ogień, prażyć kilka minut. Na patelni stopić słoninę, podsmażyć z cebulą, doprawić solą z pieprzem. Wyłożyć lemieszkę na półmisek, na środku zrobić chochlą dołek, wlać omastę. Nabierać łyżką lemieszką, maczać w omaście. Najlepiej smakuje z kwaśnicą.

Gołąbki z tartych ziemniaków

Składniki: główka kapusty, 2 kg ziemniaków, 1 cebula, 2 łyżki masła lub smalcu, 1 jajko, 200 g kaszy jęczmiennej drobnej, 200 g kaszy manny, 1 łyżka soli, 1 łyżeczka pieprzu, 2 łyżeczki mielonego kminku.

Wykonanie: sparzyć główkę kapusty, ziemniaki zetrzeć na tarce, wcześniej zaparzyć kaszę. Do startych ziemniaków dodać jajko, cebulę, sól, pieprz, kminek i zaparzoną kaszę. Wyrobić farsz. Zawijać w liście kapusty i układać w garnku. Zalać wrzącą wodą. Gotować 1,5 godz. na wolnym ogniu. Gołąbki podawać z tłuszczem lub sosem grzybowym.

"Sceny weselne" od kuchni

W „Scenach weselnych” w restauracji 2 PI ER goście najpierw zobaczą „Wesele” Stacji Teatr w reżyserii Michała Zgieta. - To kapitalny pomysł, żeby nasz spektakl uzupełnić kolacją historyczną z rekonstrukcją dań z wesela w Bronowicach - mówi Michał Zgiet. W spektaklu zagra na żywo weselna kapela Mariana. O samym poecie opowiedzą: Monika Śliwińska, autorka książki „Wyspiański. Dopóki starczy życia” oraz Piotr Kalwiński, polonista z Międzynarodowego Liceum Paderewski w Lublinie.

Oto menu trzech kulinarnych spektakli. W roli przekąski ziemnej wystąpi salceson po lubelsku z marynowaną słoniną sosem miodowo-musztardowym oraz chrupkami z warzyw. - Na gorąco podamy pieczoną kaszankę z sosem porterowo-kawowym, musem z jabłek, cebulą, chlebem żytnim oraz espumą (pianką) z ogórków kiszonych. Następnie - rosół z młodych kogutków z domowym makaronem - opowiada Piętowski. Dania główne to perliczka faszerowana podgrzybkami oraz kaszą gryczaną (podana w całości), gołąbki pani Rydlowej, maczanka po krakowsku z cebularzami lubelskimi oraz fajercarzami (placki pieczone na blasze). Na deser będzie piernik lubelski ze śliwką, mus czekoladowy, lody mascarpone z pomarańczą, mleczną kruszonką i sosem porzeczkowym. Na wiejskim stole będą: kaszanka z karpia, domowy smalec, nalewki, pikle, pieczywo, sery regionalne, wędzone pstrągi, kiszone jabłka.

W czasie wydarzenia premierowego odbędzie się spotkanie z Dorotą Zapędowską-Wyspiańską, wnuczką Stanisława Wyspiańskiego, córką "Śpiącego Stasia".

Opisywane przez Wyspiańskiego „Wesele” odbyło się w listopadzie. W miesiącu, kiedy na polskiej wsi odbywało się świniobicie. Akcja dramatu zbiegła się trendem ludomanii, który zawładnął Polską. Na weselu Lucjana Rydla musiała dominować kuchnia chłopska z elementami kuchni polskich dworków. - Na pewno na weselnym stole pojawiła się kaszanka, salceson i kiełbasy. Na przykład słynna kiszka z Podstolic, wytwarzana po dziś dzień - mówi Łukasz Cichy, szef kuchni w restauracji Biała Róża w Krakowie, który w dworku w Bronowicach 5 lat temu zrekonstruował weselne menu.

- Udało nam się dotrzeć do regionalnego producenta z Podstolic. Podkrakowskiej wsi, której mieszkańcy w XIX wieku dostarczali na krakowski rynek szynki, boczki, kiełbasy oraz kiszki - opowiada szef Kuba Piętowski, który wraz z załogą odtworzy weselne menu z dramatu Wyspiańskiego.

Wesele, którego nie było

20 listopada odbyło się wesele poety Lucjana Rydla z chłopką Jadwigą Mikołajczykówną w Bronowicach. Co jedli goście na weselu, które obserwował Wyspiański? Sam poeta zdradził jedynie, co weselnicy piją. O tym, co jedzą nie napisał ani słowa. A ceremonia weselna w polskiej obyczajowości była ucztą i teatrem kulinarnym. Tak więc kulinarnie „Wesela” nie było.


Wydarzenie performatywne: 22, 23 i 24 listopada o 19 w restauracji 2 PI ER. Scenografia, obiekty, kostiumy: Małgorzata Sulisz, reżyseria: Michał Zgiet, opieka muzyczna: dr Agata Kusto, kulinaria: chef Kuchni Jakub Piętowski oraz sous chef Mateusz Niewiadomski. Wszelkie informacje i rezerwacje biletów: tel. 81 730 741 230.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Komentarze

Reklama