Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Byli o krok od tragedii. Skończyło się na zniszczonych samochodach i… uszkodzonych wagonach

Dwoje kierowców może mówić o naprawdę dużym szczęściu – przez swoją nieuwagę zderzyli się z pociągami. Skończyło się tylko na strachu i na zniszczonych pojazdach
Byli o krok od tragedii. Skończyło się na zniszczonych samochodach i… uszkodzonych wagonach

Autor: Lubelska Policja

Dwoje kierowców może mówić o naprawdę dużym szczęściu – przez swoją nieuwagę zderzyli się z pociągami. Skończyło się tylko na strachu i na zniszczonych pojazdach

W pierwszym przypadku 46-letni mężczyzna siedział za kierownicą audi, a pasażerem było jego 20-letni syn. W miejscowości Lisiowólka w powiecie radzyńskim samochód zbliżał się do przejazdu kolejowego. Kierowca nie dostrzegł pociągu pospiesznego – jadącego w kierunku Łukowa – i z impetem uderzył w pierwszy wagon. Zniszczone auto wylądowało w rowie.

Zarówno pasażerowie samochodu, jak i 200 osób podróżujących koleją, nie odnieśli żadnych obrażeń. Jak ustalili policjanci, 46-latek oraz maszynista byli trzeźwi.

W podobnej sytuacji znalazła się 25-letnia kobieta. W miejscowości Kletnia w powiecie ryckim wjechała swoją dacią na nieoświetlony i niestrzeżony remontowany przejazd kolejowy. Nie zauważyła jednak przejeżdżającego pociągu towarowego i wjechała w wagon, który akurat cofał. Kobiecie nic się nie stało. Badanie alkomatem wykazało, że była trzeźwa.

Policja apeluje: „Kolejny raz apelujemy o rozwagę na drogach, w szczególności na przejazdach kolejowych. Maszynista pociągu nie ma żadnych szans na zatrzymanie składu. Przypominamy kierowcom o zachowaniu szczególnej ostrożności przed każdym przejazdem kolejowym. Pamiętajmy, że jesteśmy odpowiedzialni za bezpieczeństwo swoje oraz osób, które przewozimy.”


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama