Siatkarze Avia Świdnik szykują się do rywalizacji w play-off

Od zakończenia fazy zasadniczej minęły już trzy tygodnie. Żółto-niebiescy nie próżnowali. Avia rozegrała trzy mecze kontrolne. W każdym wygrała. Podopieczni trenera Marcina Jarosza pokonali u sobie Caro Rzeczyca 4:1 (czwarta drużyna w grupie trzeciej II ligi) oraz po 3:2 na wyjazdach I-ligowy Jadar Siedlce i Czarnych Radom. Ostatni to pierwsza ekipa I ligi. Sparingi z Caro i Jadarem Avia rozpoczęła drugim składem, przeciwko radomianom trener Marcin Jarosz wystawił już pierwszą szóstkę. – Jestem zadowolony z gry i wyników – mówi świdnicki szkoleniowiec. – Widać, że to, co sobie założyli, zostało zrealizowane. Dobrze funkcjonował blok i przyjęcie. Była już regularność w zagrywce. Są jeszcze elementy, które musimy poprawić. Chodzi o tzw. błędy własne, np. przebicia piłki sytuacyjnej. Patrząc na całość, nie jest źle, nasza forma idzie w górę. Dla świdniczan obecny sezon jest już drugim po spadku z I ligi. W klubie mają jasno postawiony cel – powrót na zaplecze PlusLigi. – Aby go zrealizować, musimy dojść aż do finału mistrzów. Pierwszą przeszkodą są Karpaty i zamierzamy je pokonać, najlepiej już w trzech spotkaniach – zapowiada trener Jarosz.