AZS UMCS Lublin - Mazur Sierpc, w sobotę o godz. 18

Do końca rozgrywek zostały jeszcze cztery kolejki. Oprócz sobotniego meczu lublinian czekają jeszcze wyjazdy do Pakiksu Pabianice i Prusa Siedlce. Na zakończenie podopieczni trenera Mieczysława Grandy zmierzą się u siebie z AZS UW II Warszawa. Akademicy od dłuższego czasu są liderem i pewnie zmierzają do I ligi. Sobotni rywal jest najwyżej sklasyfikowany z czwórki, z którą jeszcze zagrają lublinianie. W pierwszej rudzie Mazur występował pod nazwą Kasztelan. W przerwie nastąpiły zmiany organizacyjne oraz nazwa drużyny. Mazur zajmuje obecnie piąte miejsce, z 11 wygranymi na koncie. W dorobku ma jeszcze dwa remisy i osiem porażek. W efekcie uzbierał 24 punkty i traci do AZS UMCS aż 13 „oczek”. W ostatniej kolejce rywale AZS UMCS zaskoczyli siebie i swoich kibiców, przegrywając na wyjeździe z przedostatnim w tabeli Pabiksem Pabianice (23:28). Gospodarze kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa. Przed tygodniem nie dali żadnych szans Trójce Ostrołęka, którą pokonali na wyjeździe 29:23. Z Mazurem mają rachunki do wyrównania, ponieważ z tą drużyną doznali jedynek porażki w sezonie (27:29). – Chcemy się zrewanżować, choć czeka nas trudne zadanie – mówi trener Mieczysław Granda.