Nowy sprzęt w ryckim szpitalu to m.in. tomograf komputerowy, kardiomonitory oraz aparat USG z możliwością wykonania echa serca.
– Kupiliśmy również sprzęt do pracowni endoskopowej, a także holtery EKG, cieśnieniomierze oraz bieżnie do prób wysiłkowych wraz z oprogramowaniem – wylicza Beata Kocięcka, prezes szpitala w Rykach. – Mamy też 25 nowych łóżek z szafkami i materacami.
Jak tłumaczy Kocięcka, wymiana sprzętu była koniecznością. – Działamy dopiero od kilku miesięcy (szpitalem zarządza spółka powołana przez starostę ryckiego – red.). Do tej pory korzystaliśmy ze sprzętu, który dzierżawiliśmy od spółki, która wcześniej zarządzała szpitalem. Przez to nie byliśmy samowystarczalni. Poza tym część sprzętu była przestarzała albo w ogóle nie nadawała się do użytku – tłumaczy.
Teraz szpital może zaoferować pacjentom nowoczesną i kompleksową diagnostykę.
– Mamy możliwości diagnostyczne w każdym zakresie. Możemy m.in. wykonywać badania endoskopowe i kardiologiczne – zaznacza prezes. I dodaje, że szpital ma dalsze plany inwestycyjne. – Obecnie w szpitalu działa oddział chorób wewnętrznych, izba przyjęć oraz poradnie specjalistyczne, pracownia endoskopowa, gdzie wykonujemy gastroskopie i kolonoskopie oraz laboratorium. Nasz kolejny krok to rozszerzenie działalności oddziału chorób wewnętrznych – zapowiada.
Chodzi m.in. o procedury kardiologiczne jak echo serca czy próby wysiłkowe.
– W przyszłym roku chcielibyśmy także rozpocząć kompleksowy remont bloku operacyjnego, który wymaga dostosowania do nowoczesnych standardów. Umożliwiłoby nam to np. wykonywanie zabiegów w zakresie chirurgii jednego dnia – zaznacza prezes Kocięcka. – Jest to jednak bardzo kosztowne i wszystko będzie zależało od środków, które uda nam się zdobyć na ten cel.
Sprzęt do ryckiego szpitala kosztował ponad 3 mln zł z czego 2,5 mln zł to fundusze unijne, a 700 tys. zł to środki własne starostwa.
Komentarze