W dawnej szkole powstał zakład opiekuńczo-leczniczy. Wkrótce przyjmie pacjentów

Prace ruszyły rok temu. – Wcześniej była tu szkoła podstawowa, ale z powodu niżu demograficznego, trzeba było ją zamknąć – mówi Mariusz Filipiuk, starosta bialski.

Budynek przez kilka lat świecił pustkami i niszczał. – A wiem, że mieszkańcy byli z obiektem związani, bo budowali go w czynie społecznym – zaznacza starosta. Dlatego, aby dłużej nie popadał w ruinę, powiat bialski przygotował wniosek o dofinansowanie unijne na przebudowę budynku. Udało się pozyskać 7,5 mln zł. W sumie, inwestycja opiewa na blisko 12 mln zł.

– To zakład na potrzeby 90 pacjentów. Ale wiemy, że zainteresowanie jest ogromne – podkreśla Filipiuk. Oprócz rozbudowy budynku, projekt zakłada jego wyposażenie.

ZOL będzie funkcjonować w strukturach szpitala powiatowego w Międzyrzecu Podlaskim. – Wystąpimy do NFZ o rozszerzenie kontraktu. Z tym nie powinno być problemów, bo teraz jest nisza, jeżeli chodzi o tego typu zakłady – zwraca uwagę starosta.  

Zakład ma służyć osobom starszym. – Szczególnie osobom, którymi rodzina nie jest w stanie zajmować się w warunkach domowych, bo osoba chora wymaga na przykład specjalistycznego sprzętu – tłumaczy Filipiuk.

W placówce zatrudnienie znajdzie 50 osób.

Obecnie, do obiektu dociera wyposażenie, m.in. łóżka oraz meble. – Pierwsi pacjenci trafią tu w połowie czerwca – zapowiada Filipiuk.

Szpital liczy, że zakład wpłynie na poprawę sytuacji finansowej. Przypomnijmy, że w lutym radni powiatu bialskiego zdecydowali o likwidacji porodówki. Wszystko dlatego, że w ubiegłym roku oddział ginekologiczno–położniczy wygenerował 1,4 mln zł straty dla szpitala.

– Chcemy zintensyfikować zabiegi operacyjne i rozszerzyć poradnię ginekologiczną – zaznacza Wiesław Zaniewicz, dyrektor szpitala.

Z szacunków wynika, że to pozwoli na miesięczny przychód oddziału na poziomie 170 tys. zł.