Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Kradł biżuterię. Na wyrok poczeka w Chełmie

Policjanci zatrzymali złodzieja, który okradł zakład złotniczy. Część łupów zgubił w czasie ucieczki. 24-latkowi grozi kilka lat w więzieniu. Póki co nie może opuszczać rodzinnego Chełma.
Do kradzieży doszło 20 sierpnia, w jednej z pracowni złotniczych w Tomaszowie Lubelskim. Sprawca poprosił o pokazanie złotych łańcuszków. Pracownica wystawiła paletę z biżuterią. Wtedy mężczyzna chwycił cenny towar i wybiegł z lokalu. Ukradł 18 złotych łańcuszków, wartych blisko 23 tysiące złotych. Pięć zgubił podczas ucieczki. Zaalarmowani o kradzieży policjanci powiadomili okoliczne służby. – Kilka godzin po zdarzeniu, funkcjonariusze Straży Granicznej w Horyńcu na Podkarpaciu zatrzymali 28-latka – wyjaśnia Jerzy Rusin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim. – Okazało się, że wcześniej odjechał on swoim samochodem z miejsca kradzieży razem ze złodziejem. Mężczyzna usłyszał już zarzut współudziału w kradzieży biżuterii. Sam złodziej wpadł w czwartek w Dorohusku. To 24-latek z Chełma. Miał przy sobie 1,4 grama amfetaminy. – Usłyszał zarzuty kradzieży oraz posiadania narkotyków. Przyznał się i złożył wyjaśnienia – dodaje Rusin. W sobotę mężczyzna trafił do prokuratury z wnioskiem Policji o tymczasowe aresztowanie. Prokurator zdecydował jednak, że 24-latek będzie pod dozorem policji. Nie może opuszczać Chełma. Musi też wpłacić 5 tysięcy złotych poręczenia. Mężczyzna był wcześniej wielokrotnie notowany. Ma również aktualne dwa dozory policyjne za wcześniejsze wybryki. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama