Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Wpadli na posesję. "Niech syn odda pieniądze, bo go zabijemy"

Trzej mieszkańcy gminy Kock wpadli na posesję znajomego i domagając się zwrotu pieniędzy grozili pozbawieniem życia. W ich samochodzie policjanci znaleźli palkę teleskopową i kominiarkę.
Wpadli na posesję. "Niech syn odda pieniądze, bo go zabijemy"
W samochodzie policjanci znaleźli palkę teleskopową i kominiarkę

Autor: Policja

Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem w jednej z miejscowości w gminie Ostrówek. Mężczyźni w wieku 26, 27 i 35 lat przyjechali na teren posesji należącej do ich znajomego, który - jak twierdzi jeden ze sprawców, był im winien pieniądze.

Na terenie podwórka nie zastali mężczyzny, lecz jego rodzinę. Grożąc i zachowując się w sposób agresywny poinformowali, że ich syn jest im winien 20 tysięcy złotych. Następnie wsiedli do samochodu i odjechali w kierunku Lubartowa.

– Rodzina o zaistniałej sytuacji poinformowała policjantów, którzy rozpoczęli natychmiastowe poszukiwania. Sprawcy porzucili samochód w okolicy stacji benzynowej w Tarle. W aucie mundurowi znaleźli kominiarkę i pałkę teleskopową – relacjonuje sierżant sztabowy Jagoda Stanicka, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie.

Do poszukiwań ruszyły kolejne patrole. Po krótkich poszukiwaniach policjanci zatrzymali 26 i 27-letniego mieszkańca gminy Kock. Ukrywali się w okolicy jednej z firm w miejscowości Tarło pod Lubartowem. Trzeci z mężczyzn, 35-latek został zatrzymany po kilku godzinach.

– Wkrótce cała trójka odpowie za stosowanie gróźb w celu zmuszenia osoby do określonego zachowania, czyli jak w tym wypadku do zwrotu pieniędzy – dodaje sierżant sztabowy Jagoda Stanicka.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama