Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Radosnych Świąt Bożego Narodzenia naszym drogim Czytelnikom życzy Redakcja Dziennika Wschodniego
Reklama Nowy rytm - ten sam Dziennik Wschodni! Zamów prenumeratę już dziś

Tętno zanikło, kobieta nie oddychała. Strażak uratował jej życie

Strażakiem się jest, a nie bywa tylko w godzinach pracy. Udowodnił to starszy ogniomistrz Zbigniew Bylina, kiedy w weekend, mimo że był po służbie ruszył na ratunek kobiecie, która straciła przytomność. Uratował jej życie.
Tętno zanikło, kobieta nie oddychała. Strażak uratował jej życie
St. ogn. Zbigniew Bylina zachował się na medal

Była sobota. W remizie OSP w Niedzieliskach trwały przygotowania do organizowanej tam tego dnia rodzinnej uroczystości. Jedna z kobiet pracujących przy przygotowywaniu posiłków straciła przytomność.

Ktoś z obecnych w strażnicy uruchomił syrenę alarmową, Zbigniew Bylina usłyszał sygnał i zareagował natychmiast. Chwilę później był już w remizie. Zobaczył nieprzytomną 50-latkę i ludzi, którzy usiłowali ją ratować uciskając klatkę piersiową.

Strażak stwierdził, że kobieta nie daje żadnych oznak życia, nie oddycha, nie dało się wyczuć jej tętna. Jako przeszkolony ratownikchwycił za defibrylator AED, użył go i reanimował 50-latkę do czasu przyjazdu pogotowia.

– Zachował się w taki sposób, jak powinien się zachować każdy w sytuacji, gdy zagrożone jest zdrowie lub życie ludzkie. Udowodnił, że strażak zawsze nawet w czasie wolnym od służby śpieszy z pomocą – podsumowuje mł. bryg. Marcin Żulewski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej PSP w Zamościu.

St. ogn. Zbigniew Bylina jest strażakiem z kilkunastoletnim stażem. Na co dzień pełni służbę w jednostce ratownicz-gaśniczej w Zamościu, jest też członkiem OSP Niedzieliska.

 


Podziel się
Oceń

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama