Według sekcji zwłok 5-letniego Maurycego, przyczyną zgonu była rana kłuta klatki piersiowej. Według informacji przekazanych przez prokuratora, była to jedyna rana zadana przez nożownika.
>>>Nożownik zaatakował 5-latka<<<
Nożownik został zatrzymany przez obywateli i policjantkę po służbie. Jak się okazało, 71-letni Zbysław C. leczył się neurologicznie.
– Chodzi o zaburzenia somatyczno-psychiczne. My czekamy na oficjalne stanowisko lekarzy i to pozwoli nam dalej podejmować decyzję, co do losu tego mężczyzny – przekazał podczas konferencji prasowej Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Nie potwierdzono jednak o jakie konkretnie schorzenie chodzi.
Ze względu na stan zdrowia mężczyzny, na razie nie jest możliwe wszczęcie czynności procesowych.
- Jeśli po upłynięciu 48 godzin, czyli czasu na czynności procesowe, ten pan będzie niezdolny do czynności procesowych, wówczas będziemy czekać na ustąpienie objawów i po informacji ze szpitala, że czynności są możliwe, prokurator wydaje postanowienie o zatrzymaniu mężczyzny celem zastosowania środków zapobiegawczych. Wówczas trafia on do prokuratury, przedstawia mu się zarzuty, a śledczy kierują do sądu wniosek o tymczasowy areszt – przekazał portal internetowy Gazeta.pl relacjonując konferencję prasową prokuratury.
Czy 71-latek zostanie uznany za niepoczytalnego?
O niepoczytalności decydują biegli psychiatrzy. Nastąpi to dopiero po przedstawieniu zarzutów.
Poznańscy policjanci ustalili, że 71-latek wcześniej chodził po mieście i krzyczał, że „wszystkich zabije”. Oprócz noża, którym zaatakował 5-latka, funkcjonariusze znaleźli przy nim także inny nóż.
Prokuratura dalej przesłuchuje świadków. Jak powiedział na konferencji Wawrzyniak, nie ma potrzeby dalszego przesłuchiwania i traumatyzowania dzieci.
W czwartek (19 października) PAP poinformował, że prokuratura postawiła zarzuty 71-letniemu Zbysławowi C.
- Prokurator wydał postanowienie o przedstawieniu zarzutu zabójstwa Zbysławowi C. - przekazał Wawrzyniak. Wyjaśnił także, że w przypadku skierowania do sądu wniosku o tymczasowy areszt, sąd nie musi przesłuchiwać podejrzanego. W piątek do sądu trafi wniosek o tymczasowy areszt dla zabójcy 5-latka.
