Przed szczypiornistami AZS – u UMCS kolejne ważne spotkanie

Po porażce z Anilaną PŁ UŁ lublinianie spadli na dno zestawienia pierwszoligowców, mając na swoim koncie zaledwie jeden punkt. AZS UMCS to jedyny zespół w I lidze, który jeszcze w tym sezonie nie wygrał. Tym ważniejsze dla piłkarzy ręcznych Mieczysława Grandy będzie sobotnie starcie z SPR Tarnów, który z czterema punktami zajmuje jedenastą lokatę w tabeli zaplecza PGNiG Superligi. SPR do tej pory zanotował aż dziesięć porażek, w ostatniej kolejce tarnowianie ulegli na wyjeździe wspomnianej wcześniej Anilanie PŁ UŁ 25:28. Tarnowianie wygrywali w tym sezonie dwukrotnie i, co ciekawe, wygrywali tylko z zespołami beniaminków – Zagłębiem Sosnowiec i Olimpem Grodków. Sobotni rywale lublinian notują aktualnie serię trzech przegranych z rzędu, którą tarnowianie będą chcieli przerwać w starciu z AZS – em. Tym bardziej, że będzie to debiut nowego trenera tarnowskiej ekipy, Ryszarda Skutnika. Doświadczony szkoleniowiec objął zespół SPR - u na początku tego tygodnia. Dla obu drużyn będzie to niezwykle istotne spotkanie w kontekście walki o utrzymanie w I lidze. Faworytem są gospodarze, ale nie mający już nic do stracenia akademicy z Lublina zrobią wszystko, żeby popsuć szyki wyżej notowanym rywalom. Początek spotkania SPR Tarnów – AZS UMCS Lublin w sobotę, w hali Jaskółka w Tarnowie, o godz. 18.00.