Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

W spotkaniu otwierającym dziewiątą kolejkę InPost ChKS Chełm przegrał z Barkomem Każany Lwów 2:3

W spotkaniu otwierającym dziewiątą kolejkę InPost ChKS Chełm przegrał z Barkomem Każany Lwów 2:3
InPost ChKS Chełm przegrał u siebie 2:3

Autor: InPost ChKS Chełm

Mecz z zespołem z Ukrainy był starciem o podwójną stawkę, zespoły sąsiadowały w tabeli. Wyżej byli przyjezdni, którzy mieli też dwa punkty przewagi. Partia otwarcia rozpoczęła się od prowadzenia przyjezdnych 1:0, 4:2, 5:3, 7:5, 8:6. Remis 8:8 pojawił się po bloku przyjmującego z Iranu w ekipie beniaminka Amirhoseina Esfandiara. Chwilę później reprezentant Iranu skończył atak na 11:10.

Od tego momentu to miejscowi zaczęli rozdawać piłki. InPost ChKS prowadził różnicą jednego, dwóch, a nawet trzech punktów (18:15). Remigiusz Kapica skończył atak na 20:17, a Esfandiar zagrał asa (22:17). Pierwszy set zakończył się wygraną gospodarzy 25:19, a zakończył go atakiem irański przyjmujący.

Druga odsłona długi była wyrównana: 1:1, 3:3, 5:5, 6:6, 9:9, 11:11, 14:14. Tomasz Piotrowski obił blok przyjezdnych (16:15), a chwilę po wejściu na plac gry kapitan miejscowych Mariusz Marcyniak zapunktował asem (17:15). Po dwóch atakach z rzędu to przyjezdni wyszli na dwa punkty przewagi (20:18).

Przy wyniku 19:22 po raz drugi z przerwy w grze skorzystał szkoleniowiec Barkomu Każany Krzysztof Andrzejewski. Przyjezdni prowadzili już 24:21. Dwa punkty miejscowi zdołali odrobić. Walkę w tej partii zakończył atakiem Wasyl Tupczij (25:23 dla drużyny ze Lwowa).

W trzeciej partii chełmski beniaminek rozkręcał się powoli: 5:4, 6:5, 7:6, 10:9, 12:10. Tomasz Piotrowski zdobył punkt na 13:10. Goście szybko odrobili straty (14:14). Miejscowi nie zamierzali oddać pola i odzyskali prowadzenie: 18:16, 19:17. Norweski środkowy skończył atak na 20:17.

Końcówka seta była emocjonująca. Goście zdołali doprowadzić do remisu 22:22 po kolejnym ataku Tupczija. Na 23:22 wyprowadził chełmian Piotrowski, na 24:23 blokiem Jay Blankenau, a partię zakończył środkowy Łukasz Swodczyk (25:23), który skutecznie zablokował atak rywali.

Czwarta odsłona zakończyła się wygraną przyjezdnych (25:23). Do wyłonienia zwycięzcy piątkowego wieczoru potrzebny był tie-break.

W nim znakomicie rozpoczęli siatkarze Barkomu (7:3). W kolejnej akcji przyjezdni powiększyli wynik na 8:3. Miejscowym trudno było odrobić straty. Po kilku kolejnych akcjach przegrywali 9:14.

Spotkanie atakiem zakończył Tupczij (15:9), który z 25 punktami wybrany został MVP zawodów. 

Dla gości wygrana w Chełmie to pierwsze zwycięstwo w meczu wyjazdowym.

InPost ChKS Chełm - Barkom Każany Lwów 2:3 (25:19, 23:25, 25:23, 23:25, 9:15)

InPost ChKS: Marcyniak (3), Blankenau (1), Piotrowski (16), Kapica (16), Esfandir (26), Swodczyk (6), Ostaszewski (libero) oraz Rusin, Goss, Fasteland (10), Sonae.

Barkom: Gueye (13), Kowalow (17), Pope (19), Kampa (1), Szczurow (3), Tupczij (25), Pampuszko (libero) oraz Kuts (1), Yamato, Rogożyn (5), Firka.


Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama