Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Trafiony zatopiony

Uwaga wyborcy macie mniej nazwisk do wyboru. Grzegorz Wrona jako pierwszy z kandydatów do Rady Miasta w Kraśniku zrezygnował ze startu w wyborach samorządowych. Zdecydował się na to po tym, jak wyszło na jaw że została skazany prawomocnym wyrokiem sądu
Lista kandydatów do Rady Miasta wystawionych przez ugrupowanie Razem dla Kraśnika skróciła się o jedno nazwisko. Chodzi o Grzegorza Wronę, który według prawa nie może startować w wyborach i być kandydatem na radnego. Dokładnie rok temu niefortunny kandydat na radnego jechał osobowym autem i został zatrzymany do kontroli drogowej. Policjanci zbadali trzeźwość kierującego. Alkomat wykazał 0,48 mg alkoholu we krwi (jest to prawie promil alkoholu w wydychanym w powietrzu). Kierowca na dwóch gazach został skazany na 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Do tego doszła grzywna w wysokości tysiąca złotych i zakaz prowadzenie pojazdów mechanicznych przez rok. To wystarczy by Wrona nie mógł widnieć na listach wyborczych. Jak to się stało że tam w ogóle trafił? – Rozmawiałem z Grzegorzem Wroną, coś mi mówił o tym wyroku ale zapewniał że to wszystko się stało z winy nie umyślnej i że może kandydować – wyjaśnia Piotr Iwan, przewodniczący komitetu Razem dla Kraśnika. – Konsultowałem tą sprawę ale przed nowelizacją ordynacji. Jak się okazuje wprowadzono mnie w błąd, a ja dalej tej sprawy nie drążyłem – tłumaczy się sam zainteresowany Grzegorz Wrona. Skazany innej kategorii Jest jeszcze inna sprawa związana z wyrokiem na Grzegorza Wronę. Chodzi o bulwersującą decyzję jaką wydał Sąd Rejonowy w Kraśniku. Wronie, który kierował po pijanemu samochodem osobowym marki seat odebrano prawo jazdy na rok. Problem jednak w tym, że odebrano mu prawo jazdy... kategorii C czyli uprawniające do jazdy samochodami ciężarowymi.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama