Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Nie ma lekcji, nie ma obiadu

Uczniowie, którzy dotychczas korzystali z dożywiania, przez dwa tygodnie nie będą jeść obiadów w szkole. Większość stołówek nie pracuje.
- Cóż, teraz większą troską będą musieli wykazać się rodzice - mówi Antoni Rudnik, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Lublinie. - Wystarczy, że się do nas zgłoszą i wystąpią o przyznanie zasiłku. Środki na ten cel posiadamy. Dyrektor dodaje, że prowadzone przez MOPR świetlice będą czynne przez całe ferie. Uczniowie, którzy będą uczestniczyć w zajęciach przez nie organizowanych, mogą liczyć na ciepłą strawę. Podobnie będzie w szkołach, które organizują zimowiska. W Chełmie o środki na dożywianie dzieci w czasie ferii poprosiły tylko dwie szkoły. - Będą pracować stołówki w \"jedynce” i \"ósemce” - wylicza Halina Oziemczuk-Kasperek, zastępca dyrektora MOPR. - Z obiadów będzie też korzystać 30 dzieci z prowadzonej przez nas świetlicy. W czasie ferii kuchnia w chełmskim ZSO nr 1 będzie przygotowywała obiady dla 135 uczniów. - Nie chcieliśmy dopuścić do tego, aby w czasie przerwy w nauce dzieci były głodne - wyjaśnia Grażyna Cepera, dyrektor placówki. Kuchnia ZSO nr 8 w Chełmie każdego dnia ferii przygotowuje około 100 obiadów, połowę tego, co w czasie zajęć lekcyjnych. - Karmimy nie tylko uczniów, ale również osoby starsze i samotne - mówi Anna Rożen, współwłaścicielka stołówki. - Za wiele z tych osób płaci opieka społeczna. Znacznie gorzej może być na wsi. W większości gmin przez najbliższe dwa tygodnie szkoły będą zamknięte. - Przerywamy dożywianie - przyznaje Dorota Świrydziuk, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Międzyrzecu Podlaskim. Nie znaczy to jednak, że dzieci z rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji będą chodziły głodne. Przyznajemy im zasiłki celowe. A w sytuacji, gdy rodzina jest niezaradna życiowo lub mamy obawy, że zasiłek może wykorzystać na inne potrzeby, kupujemy im żywność. W gminie Zamość posiłki będą przygotowywane tylko w tych placówkach, które prowadzą zorganizowany wypoczynek. - Dożywiania takiego, jak w czasie zajęć lekcyjnych, nie będzie, ale dzieci mogą liczyć na drożdżówkę i gorącą herbatę - zapewnia Ryszard Gliwiński, wójt gminy. W gminie Dubienka dożywianie prowadzone jest tylko w czasie roku szkolnego. Z obiadów korzysta wtedy około 140 uczniów. - W okresie ferii o posiłki dla swoich dzieci muszą zadbać sami rodzice - mówi Barbara Pawelec z OPS. - Jesteśmy pewni

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama