Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Jak strażnicy chorego uzdrowili

Ma 23 lata, żonę, mieszkanie, auto i pomysł na biznes. Dziennie zarabia nawet 800 zł. W portfelu nosi gotówkę,
o jakiej większość z nas może tylko pomarzyć. On ją ma, bo... wyżebrał. Lunca T. jest romskim obywatelem Rumunii. Mieszka w Biłgoraju, ale od czasu do czasu przyjeżdża do Chełma zarobić. Jego rewir to miejski deptak. Chodzi po nim z puszką i epatuje przechodniów powykręcanymi nienaturalnie kończynami. Budzi litość, gdy płaczliwym głosem prosi o datki. Ktoś wrzuci złotówkę, ktoś pięć złotych. No, bo jak nie pomóc chodzącemu nieszczęściu? Większość widzi tylko te krzywe ręce i nogi, ale ktoś zobaczył coś więcej. Zadzwonił do Straży Miejskiej. - Panowie, ten człowiek to oszust. Wcale nie jest chory. Sprawdźcie to! Strażnicy sprawdzili, choć w to, co zobaczyli, trudno im było uwierzyć. - Okazało się, że mężczyzna rzeczywiście udaje - mówi Ryszard Bondyra, komendant Straży Miejskiej w Chełmie. - Przyjeżdża swoim samochodem, zostawia go na parkingu i idzie żebrać. Potem wraca do domu. Kiedy zainteresowali się nim strażnicy i pojawił się temat ewentualnego mandatu, można powiedzieć, że stał się cud. Chory wziął kule pod pachę i nagle ozdrowiał. Żadnych problemów z chodzeniem. Po dokładnym sprawdzeniu żebraka okazało się, że ma mieszkanie w Biłgoraju, a do Chełma przyjeżdża tylko na gościnne występy. Ma też żonę, która zresztą także żebrze na ulicy. - Gdy przyszło do płacenia mandatu ten pan twierdził, że nie ma pieniędzy - mówi Bondyra. - Trochę rozminął się z prawdę. W portfelu miał ukryte dwa tysiące euro. Żebrak przyznał, że wszystkie otrzymane od ludzi datki wymieniał na mocniejszą walutę. Miał przy sobie dokumenty świadczące, że w ciągu ostatniego miesiąca wymienił w ten sposób złotówki na trzy tysiące euro. Zdradził też, że dziennie jest w stanie \"zarobić” nawet 800 zł. Rumuna i jego żonę ukarano 300-złotowym mandatem i przekazano policji. Ta jednak stwierdziła, że para nie popełniła żadnego przestępstwa i puściła ich wolno. Komendant Straży Miejskiej już zapowiedział, że po historii z cudownym uzdrowieniem, strażnicy wezmą pod lupę wszystkich żebraków.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama