Dwie osoby odniosły poważne obrażenia wskutek wybuchu granatu. Do zdarzenia doszło we wtorek wieczorem w jednym z chełmskich bloków.
02.05.2007 10:53
W mieszkaniu przebywało 5 osób. 30-letni mężczyzna gasił papierosa w częściowo rozbrojonym granacie wojskowym typu F1, który posłużył mu jako popielniczka. Mężczyzna oraz przebywająca w pokoju 23 letnia kobieta z obrażeniami twarzy i kończyn trafili do szpitala.
Mężczyzna pozostał na oddziale chirurgii. Jest przytomny, lekarza oceniają jego stan jako stabilny. 23-letnia kobieta przebywała w tym samym pomieszczeniu doznała urazu oka. Po udzieleniu pomocy medycznej zwolniona została do domu.
Bez szwanku wyszła kobieta z dwójką dzieci. Wszyscy troje przebywali w sąsiednim pokoju.
Odłamki granatu wybiły kilka otworów w ścianach oraz jedną szybę w oknie. Policjanci i nadzór budowlany sprawdzają czy nie doszło do naruszenia konstrukcji budynku. Ewakuowano z niego 9 osób.
Jak ustalili chełmscy policjanci 30-letni sprawca wybuchu zakupił granat na bazarze. Był przekonanym, że jest to atrapa, dlatego też posłużył się nim jako popielniczką.
Chełmscy policjanci prowadzą postępowanie w kierunku nielegalnego posiadania amunicji oraz spowodowania zagrożenia życia i zdrowia osób poprzez sprowadzenie wybuchu.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze