Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Złom to też pieniądz

Pan Stanisław każdego dnia penetruje okoliczne śmietniki. Wybiera z nich wszystko, za co może dostać parę groszy. Najbardziej opłacalny jest złom.
- Ludzie się śmieją, gdy gmeram w koszu, odsuwają się. Dlatego pracuję głównie nocą - mówi pan Stanisław. Jego zdaniem najlepiej zarabia się na sprzedaży metali kolorowych. Ale te trafiają się rzadko. - Dlatego zbieram wszystko, nawet puszki po piwie. Za kilogram dostaję 46 groszy. Ale i tak warto. Trzeba przecież z czegoś żyć. Pan Jan skup złomu odwiedza dwa razy dziennie. - Obchodzę podwórka. Ludzie dają darmo i są zadowoleni, że posprzątam. Ostatnio trafiły mi się akumulatory - mówi zadowolony. W skupach przyznają, że wielu klientów to właśnie drobni ciułacze. - Czasem zagląda do mnie taki staruszek. Za to co przyniesie wychodzi mu jakieś 20 zł - mówi jeden z właścicieli. To grosze, ale ja na żadne targi nie idę, bo ceny złomu i tak spadają. Ale złom sprzedają nie tylko osoby ubogie. Pod skup przy ul. Rampa Brzeska często podjeżdżają autami eleganccy panowie. Przywożą kawałki drutu, śrubki i półki z lodówki. Jeden z nich nazbierał dwa kilo takiego drobiazgu. - Robię porządki na podwórku - mówi. - Lepiej przywieźć tutaj i zarobić parę złotych niż wywozić do lasu. Lucjan Mielniczenko swój skup prowadzi od dwóch lat. Rocznie przyjmuję około 1000 ton złomu. - Handluję ciężką stalą. Metale kolorowe mnie nie interesują - zarzeka się. - Złom odsprzedaję do huty. Pan Sławomir, właściciel innego z punktów przyznaje, że do niego trafiają najczęściej części samochodów i maszyn rolniczych. - Ale zdarzyło się i tak, że jedna z firm dostarczyła do mnie metalowe ramy okien, gdy wymieniała je na nowe plastikowe - mówi. Czy prowadzenie skupu jest opłacalne? - Zarabiam 15 groszy na kilogramie - zdradza. - A są miesiące, że trafi do mnie nawet 60 ton żelastwa. Dopóki będzie złom, będę prowadził ten interes.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama