Reklama
Międzynarodowe patrole
Na wysokości Uhańki w motorowych łodziach wspólnie z naszymi straznikami patrolowali graniczny Bug funkcjinariusze z Łotwy, Litwy, Portugalii, Austrii i Niemiec
- 10.05.2007 16:21
- Funkcjonariusze z innych państw Unii Europejskiej biorą u nas udział w operacji wymierzonej przeciwko przemytowi ludzi w różnego rodzaju środkach transportu oraz wykorzystywaniu sfałszowanych dokumentów przy przekraczaniu granicy - mówi ppłk Andrzej Wójcik, rzecznik prasowy komendanta Nadbużańskiego Oddziału SG. - Nasi koledzy mają się u nas także zapoznać z sytuacją panującą na granicy polsko-ukraińską, specyfiką naszej służby i środkami technicznymi, jakimi dysponujemy. Specjalnie chcemy zwrócić ich uwagę na zjawisko nielegalnej emigracji.
- Cieszy nas, że jeśli chodzi o wyposażenie, to wasza Straż Graniczna już nas dogoniła - mówi Christoph Schenk, na co dzień pełniący służbę wspólnie z naszymi funkcjonariuszami w Świecku. - mnie osobiście zaimponował standard i wyposażenie techniczne drogowego przejścia w Dorohusku.
Sven Moller z Koblenz w Niemczech uchylił się od podobnych porównań. Pełen uznania dla polskich kolegów zastrzegł się, że specyfika służby na wewnętrznych granicach UE jest inna, niż na jej zewnętrznych rubieżach. Stąd też biorą się różnice w wyposażeniu i stylu pracy.
- Odniosłem wrażenie, że koledzy, którzy przyjechali pełnić z nami służbę byli zaskoczeni przemianami jakie dokonały się w Polsce i poziomem naszej formacji - mówi por. Andrzej Bielecki, zastępca komendanta Placówki SG w Dorohusku. - Współpracując z nimi szybko stali się jakby jednymi z nas. Pomiędzy nami i nimi nie było ani jednej sytuacji konfliktowej. (BAR)
Reklama













Komentarze