Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

W przedszkolach robi się tłoczno

W większości chełmskich przedszkoli brakuje już wolnych miejsc. Tymczasem miejscy urzędnicy zapewniają, że wystarczy ich dla wszystkich dzieci.
- Zależało mi, by posłać synka do dobrego przedszkola - mówi mama czteroletniego Łukasza. - Odwiedziłam trzy przedszkola i musiałam odejść z kwitkiem. Usłyszałam, że nie ma już wolnych miejsc. Chyba będę musiała poprosić dziadków o pomoc, lub w najgorszym razie zatrudnić opiekunkę. Ale te cenią się coraz drożej. Oblężone jest przedszkole nr 11 przy ul. Piłsudskiego. - Przyjęliśmy 145 dzieci - mówi Jadwiga Bednarczyk, dyrektor placówki. - Niestety 16 rodzicom musieliśmy odmówić. Ale z tego co wiem, to mamy tych dzieci nie pracują, więc będą mogły same opiekować się swoimi pociechami. Jeszcze więcej zawiedzionych rodziców odeszło z przedszkola \"W kasztanowym parku”. Tu odmówiono przyjęcia około 80 osobom. - To nie jest dla nas przyjemna sytuacja - mówi Wiesława Kowalska, dyrektor przedszkola. - Co roku mamy nadmiar chętnych. Ale i tak od września uczęszczać będzie do nas więcej maluchów niż teraz. Udało nam się wygospodarować nowe sale. Prowadzimy też rozmowy ze Szkoła Społeczną, by utworzyć tam jedną grupę \"zerową”. Sześciolatków może przyjąć jeszcze Przedszkole Integracyjne \"Razem”. Trzeba się jednak spieszyć, bo pozostało zaledwie pięć wolnych miejsc. - Rodzic zadecyduje, czy jego syn lub córka w \"zerówce” spędzać będzie pięć, czy dziewięć godzin - mówi dyrektor Ewelina Machel. - Jeżeli chodzi o młodsze dzieci nabór już się zakończył - dodaje. Na liście przyjętych do przedszkola nr 6 znalazło się 120 dzieci. - Nie odmówiliśmy nikomu, kto złożył u nas podanie - twierdzi Alina Ceglarska, dyrektor placówki. - Mamy jeszcze pięć miejsc w \"zerówce”. Ale z własnego doświadczenia wiem, że niektórzy rodzice przypomną sobie dopiero w sierpniu, że czas zapisać dziecko do przedszkola. Wtedy może być już za późno. - Dlatego informujemy rodziców, w którym przedszkolu są jeszcze wolne miejsca - dodaje Bednarczyk. A urzędnicy obiecują, że opieką przedszkolną objęte zostaną wszystkie dzieci, których rodzice wyraża taką zgodę. - Może się jedynie zdarzyć, że trzeba będzie zapisać dziecko do innej placówki - mówi Teresa Wolik-Dubaj, rzecznik prasowy prezydenta.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama