Reklama
Pijany zabił dwóch ludzi
Do tragicznego wypadku doszło w nocy z soboty na niedzielę na krajowej \"dwunastce” w Chojnie Nowym w powiecie chełmskim.
- 11.06.2007 12:25
23-letni chełmianin Michał M. prowadził mazdę. Nagle zjechał z drogi i uderzył w idących poboczem mężczyzn. 49-letni mieszkaniec wsi zginął na miejscu. Nie udało się uratować także drugiego z poszkodowanych. 47-latek z Chojna zmarł w drodze do szpitala. Kierowca był pijany.
Około godz. 22 dwóch mężczyzn, stojących na przystanku PKS, zauważyło jadący z dużą prędkością samochód. Chwilę później usłyszeli pisk opon i huk. - Auto zjechało do rowu, uderzyło w betonowy przepust i dachowało - mówi st. post. Anna Smarzak z lubelskiej policji. - Świadkowie zdarzenia pobiegli na pomoc kierowcy.
Okazało się, że siedzący za kierownicą pijany 23-latek wyszedł z wypadku bez szwanku. Próbował uciec, ale nie pozwolili mu świadkowie. - Byli przekonani, że tylko kierowca jest poszkodowany. Nie widzieli, że kogoś potrącił - dodaje Smarzak.
Dopiero jeden z kierowców, który zatrzymał się na miejscu wypadku, zauważył dwa leżące w rowie ciała. Wezwał pogotowie i policję.
Drogówka zatrzymała kierowcę. Miał 2,6 promila alkoholu. Wczoraj trzeźwiał w policyjnej izbie zatrzymań. Dziś przesłucha go prokurator. Grozi mu do 12 lat więzienia. (sad, dj)
Reklama













Komentarze