Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Spod ziemi wyłonił się piec

Średniowieczny piec do wypalania cegły, być może nawet najstarszy w Polsce, odkryto w miejscowości Suchynia koło Kraśnika.
Jest szansa, że pozostanie w tym miejscu jako atrakcja turystyczna. O odkryciu archeologów przy zbiorniku retencyjnym informowaliśmy kilka tygodni temu. Wtedy jednak nie było jeszcze wiadomo, o jakie znalezisko chodzi. Po odsłonięciu większej części znajdującego się tam obiektu, jest prawie pewne, że to średniowieczny piec do wypału cegły. - Obiekt pochodzi najprawdopodobniej z XV lub XVI wieku. Specjaliści byli zdziwieni, że zachował się w takim dobrym stanie. Pewnie dlatego, że był wkopany w ziemię - uważa Zbigniew Wichrowski, dyrektor Muzeum Regionalnego w Kraśniku, który prowadzi nadzór archeologiczny na znaleziskiem. W miejscu jego odkrycia był kiedyś folwark Tęczyńskich. Piec pracował na potrzeby miasta i folwarku. Według Wichrowskiego, z wypalanej tam cegły nadbudowane zostały mury miejskie, zamek Tęczyńkich i część kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Kraśniku, który pochodzi z tego samego okresu. Obecnie archeolodzy opracowują projekt zrekonstruowania i zabezpieczenia pieca. Jest szansa, że znalezisko zostanie w tym miejscu i będzie atrakcją turystyczną, gdyż obok tego miejsca przebiegają różne trasy turystyczne. Jak zapewnia dyrektor Wichrowski, to nie koniec ciekawych odkryć w tym miejscu. - Jeszcze nie odsłoniliśmy wszystkiego, ale już widać posadzkę z cegły z glazurą oraz dużą konstrukcję z głazów kamiennych. Być może jest to drugi piec do wypału cegły albo inny do ceramiki. Przypuszczam, że w tym miejscu był większy kompleks przemysłowo-wytwórczy - podkreśla Wichrowski. W najbliższych dniach archeolodzy wrócą do Suchynii i dalej będą prowadzili prace odkrywkowe. Kraśnik od lat słynie z ręcznie wyrabianej cegły. Dziś znana jest ona nie tylko w kraju, ale i w całej Europie. Wykorzystywana jest tam głównie do renowacji zabytkowych kościołów i zamków. Ze znaleziska cieszą się więc cegielniarze. - Jeśli potwierdzi się, że to rzeczywiście ten średniowieczny piec, to będzie wielka sprawa dla naszego miasta. Potwierdzi to, że jesteśmy mekką wyrobu cegły - cieszy się Mariusz Osiniak, właściciel cegielni Hoffmanowska z Kraśnika.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama