Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Wiadomości:

Magazyn

Sentymenty

Sentymenty

27.05.2004 11:23
To nie przeze mnie umarł mój syn

To nie przeze mnie umarł mój syn

– Żadnych leków synowi nie dawałam, liczyłam na profesorskie leczenie – płacze Janina Baran z Siemienia. Jej syn Janek prawdopodobnie przedawkował leki w lubelskiej klinice psychiatrycznej. Nie udało się go uratować. 20.05.2004 11:00
Czy to pismo może kłamać? Chyba nie...

Czy to pismo może kłamać? Chyba nie...

Daszki, haczyki, zawijasy, ozdobniki – to jak piszemy świadczy o tym, kim jesteśmy. Pismo zdradza nawet te cechy, które staramy się skrzętnie ukryć. Nasi politycy zgodzili się na zbadanie swojego pisma 20.05.2004 10:47
Na deskach teatru ulicy

Na deskach teatru ulicy

Mocne odepchnięcie, szum łożysk, asfalt ucieka kilkanaście centymetrów poniżej. Adrenalina wypełnia arterie. Szybka decyzja. Robert wyskakuje z funbox\'u. Leci dwa metry nad ziemią. Backside kickflip zakończony bolesnym lądowaniem. Krew na chodniku. - Następnym razem się uda - śmieje się poprzez grymas bólu. 20.05.2004 10:37
Miarka się przebiera

Miarka się przebiera

Socjalizm wszędzie nęci tak samo: Damy ci coś za darmo. A ludzie wszędzie lubią dostawać prezenty, więc wierzą w lewe obietnice, tak jak dziewczyna na sianie wierzy chłopakowi, że on jej nie opuści aż do śmierci... 20.05.2004 10:31
Chłopom samo będzie rosło

Chłopom samo będzie rosło

20.05.2004 10:30
Gdzie się podziali zacni ludzie?

Gdzie się podziali zacni ludzie?

20.05.2004 10:29
Kretyńskie zagrywki

Kretyńskie zagrywki

20.05.2004 10:28
Zwyrodnialcy z MTV atakują!

Zwyrodnialcy z MTV atakują!

Jeff zdejmuje spodnie. Jego kolega szykuje już deskę i gwoździe, do których będzie przybijał genitalia Jeffa. W następnym numerze koledzy Sancheza będą jeździć gołym tyłkiem po papierze ściernym, albo wbijać sobie pinezki w czoło, ewentualnie zaglądać do odbytu krowy. Takie atrakcje zafundowała nam MTV w porze niedzielnego obiadu. A to dopiero początek... 13.05.2004 13:17
Urządzę Polskę po swojemu

Urządzę Polskę po swojemu

Z Andrzejem Lepperem niezwykle trudno się spotkać. Ciągle zajęty. Kiedy w końcu docieramy do głównej siedziby Samoobrony, czekają na nas ochroniarze i bramka do wykrywania metali. Na schodach można spotkać przestraszonych pracowników biura. – Szef nie znosi, kiedy się pali papierosy. Jak przyuważy, to krzyczy. Dlatego jego kierowca ostrzega nas, że pan Marszałek już jedzie... – zwierza się młody chłopak w czarnym garniturze typu „wczoraj miałem studniówkę”.W centrali jak w ulu. Ktoś wchodzi, wychodzi, dzwoni, pędzi. Nic dziwnego. Jeżeli wierzyć sondażom, ludzie Leppera mogą wkrótce rządzić Polską. W końcu trafiamy do głównego pokoju. Krzyż, olbrzymie transparenty i hasła partyjne. Andrzej Lepper, w służbowym krawacie, z ogromną filiżanką kawy jest gotowy do rozmowy. 13.05.2004 13:11
Pomocnik grabarza

Pomocnik grabarza

Nałęczów w maju pachnie bzem, czeremchą i świeżym deszczem. Zawsze tak było. Również wtedy, gdy Kasia Rejmak miała 17 lat i była zakochana. I tak samo jest dziś, na starym cmentarzu na górce, skąd kiedyś zmarli mieli rozległy widok na wschodzące słońce. Tylko teraz rozrosły się drzewa i postarzały, i oplatają mrocznym cieniem omszałe groby. 13.05.2004 13:10
ESEMESOWA AMBONA LUDU

ESEMESOWA AMBONA LUDU

13.05.2004 13:08

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama

WIDEO

Reklama