W tym roku wolontariuszy z puszkami spotkamy na obu chełmskich nekropoliach.
Jacek Barczyński
29.10.2008 20:29
W ciągu 15 lat kwestarzom związanym z chełmskim oddziałem Towarzystwa Opieki nad Zabytkami udało się zebrać na ratowanie najwartościowszych pomników na cmentarzu parafialnym ponad 40 tys. zł. W tym roku też będą zbierać pieniądze.
- Kiedy po raz pierwszy zorganizowaliśmy kwestę, nawet się nie spodziewaliśmy, że utrwali się ona jako doroczna akcja - mówi Paweł Wira, prezes chełmskiego TOnZ. - Dzięki temu udało się nam uratować osiem nagrobków oraz poddać konserwacji najstarszą znalezioną na cmentarzu płytę nagrobną z 1810 r. Na liście mamy jeszcze ponad 30 XIX-wiecznych grobów, które wymagają pilnej konserwacji.
Od początku kwestarzami byli nie tylko członkowie TOnZ, ale też młodzież z I LO, nauczyciele, samorządowcy, a nawet parlamentarzyści. W tym roku z puszką do ludzi gotowa jest wyjść poseł Beata Mazurek. Mało tego, obiecała, że przyprowadzi ze sobą kilkanaście osób.
- Dla nas to znakomita wiadomość - cieszy się Wira. - Być może dzięki dodatkowemu wsparciu będziemy mogli wysłać kwestarzy nie tylko na zabytkowy cmentarz przy ul. Lwowskiej, ale i ten przy ul. Mościckiego.
Na pięć minut przed kwestą towarzystwo ma już pieniądze na odbudowę ceglanego pomnika zmarłego w 1893 r. Jakuba Suszyńskiego. Problem w tym, że nie miało gdzie zamówić odpowiednio uformowanej i odpornej na warunki klimatyczne cegły. W końcu producent znalazł się aż na Śląsku. Z uwagi na porę roku i obawę, że tylko patrzeć, jak nadejdą mrozy, Wira chce złożyć u niego zamówienie na materiał dopiero wiosną.
Zabytkowe groby, niestety, najczęściej nie mają już opiekunów. Dlatego młodzież skupiona w działającym przy I LO Kole TOnZ z własnej woli zobowiązała się sprzątać otoczenie odrestaurowanych już pomników.
- Podziwiam tych uczniaków - mówi pani Leokadia, która na cmentarzu przy ul. Lwowskiej odwiedza grób męża. - Tacy jeszcze młodzi, a tyle już w nich szacunku do przeszłości i człowieka.
Odnawianie zabytkowych grobów jest kosztowne. Jednorazowo to wydatek rzędu około 12 tys. zł. Dotyczy to jedynie ceglanych i kamiennych nagrobków, gdyż remont tych żeliwnych kosztuje dwa i pół raza więcej. Dlatego też ich konserwacja odkładana jest na lepsze czasy.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze