Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama

Uczą ekologii już w przedszkolu

Wczoraj do każdego przedszkola w mieście trafiły specjalne pojemniki do selektywnej zbiórki.
Są kolorowe i dostosowane do wzrostu maluchów. W przyszłym tygodniu, kontenery na szkło, plastik i makulaturę dostaną też wszystkie chełmskie szkoły Selektywna zbiórka odpadów prowadzona jest w naszym mieście już od kilku lat, i choć coraz więcej ludzi się do niej przekonuje, to ciągle mamy w tym temacie pewne braki. - U nas kultura ekologiczna dopiero się wykształca - mówi Irena Żółkiewska, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Chełm. - Chcielibyśmy aby jak najwięcej mieszkańców przekonało się do segregacji śmieci. Liczymy na to, że będzie łatwiej, jeśli zaczniemy już od najmłodszych: uczniów, a nawet przedszkolaków. Dlatego też miasto zadbało, aby do wszystkich przedszkoli trafiły już tzw. trojaki. To specjalne pojemniki oznaczone kolorami i dostosowane do wzrostu dzieci. Maluchy, które nie potrafią jeszcze czytać dowiedzą się, że makulaturę należy wyrzucać do otworu z niebieską klapą, na szkło jest miejsce pod klapą zieloną, a na plastik, pod żółtą. Natomiast od przyszłego tygodnia, większe, bo 240-litrowe pojemniki, dostaną wszystkie szkoły w mieście. A co mają robić ze śmieciami starsi mieszkańcy? Niektórzy, choćby chcieli przysłużyć się środowisku, mają problem z segregowaniem. - Mieszkam na osiedlu XXX-lecia i w miejscu, gdzie wyrzucam śmieci, przy ul. Grota-Roweckiego 4, nie ma pojemników na segregowane śmieci - mówi Alina Chaberko. - Jestem starszą kobietą i naprawdę nie mam zdrowia chodzić daleko w poszukiwaniu odpowiednich pojemników. Ale swoje śmieci i tak segreguję, z tym że muszę je wrzucać do ogólnodostępnego kontenera. - Na terenie miasta stoi już około 70 tzw. gniazd, na każde z nich składają się trzy zbiorniki do selektywnej zbiórki odpadów - mówi Żółkiewska. - Jeszcze w tym roku planujemy zakup kolejnych. Jeśli pieniędzy wystarczy, być może będzie ich nawet 30. Być może, jedno z \"gniazd” trafi na osiedle pani Aliny. Ale o to musi zadbać już Chełmska Społdzielnia Mieszkaniowa, do której teren należy. - My na pewno ustawimy pojemniki we wskazanym miejscu, pod warunkiem, że takie miejsce będzie gwarantowało swobodny dostęp do \"gniazda”. Czasem bowiem, jest zbyt ciasno dla samochodu odbierającego odpady - tłumaczy Zbigniew Fidor, kierownik Zakładu Oczyszczania Miasta.

Podziel się
Oceń

Komentarze

ALARM 24

Masz dla nas temat?

Daj nam znać pod numerem:

+48 691 770 010

Kliknij i poinformuj nas!

Reklama

CHCESZ BYĆ NA BIEŻĄCO?

Reklama
Reklama
Reklama